Z Kolorado dochodzą niepokojące głosy. Denver Nuggets nie wykorzystali potencjału mistrzowskiego sezonu i tracąc kilku kluczowych graczy, uniemożliwili sobie powtórzenie sukcesu. Teraz pojawiają się doniesienia, że trener Michael Malone ma bardzo szorstkie relacje z włodarzami klubu. Nie wróży to dobrze dla przyszłości drużyny.
Denver Nuggets w ostatnich play-offach nie sprostali Minnesocie Timberwolves w półfinale konferencji i przedwcześnie zakończyli swoją walkę o obronę tytułu z 2023 roku. Przed kolejną kampania do zespołu dołączył Russell Westbrook. Teoretycznie Nuggets z Nikolą Jokiciem w składzie powinni znów walczyć o czołowe miejsca. Wiele zależy m.in. od dyspozycji Jamala Murraya, który w końcówce poprzedniej kampanii zmagał się z problemami.
W międzyczasie z obozu drużyny dochodzą głosy, że trener Michael Malone ma bardzo niejasne relacje z zarządem zespołu oraz Calvinem Boothem, który pełni obowiązki generalnego menadżera drużyny. Niezadowolenie trenera ma wynikać z pracy wykonanej przez zespół w trakcie letniego okienka. – Stopień tego, jak bardzo nie zgadzają się ze sobą w konkretnych sprawach jest jak na NBA bardzo nietypowy – mówił w ostatnim podcaście Zach Lowe z ESPN.
Malone przejął obowiązki pierwszego trenera Nuggets w 2015 roku i jest przez wielu uznawany za jednego z najlepszych w swoim fachu. Jest także znany ze swojego temperamentu. Szkoleniowiec rzadko gryzie się w język, gdy coś mu leży na sercu. Jego najmocniejszą kartą przetargową są w tym momencie relacje z Jokerem. Lider składu Nuggets ceni sobie szkoleniowca za to, w jaki sposób pozwala mu w drużynie funkcjonować. Jednak Serb sam mistrzostwa nie zdobędzie.
Latem zespół opuścił Kentavius Caldwell-Pope. Rok wcześniej Nuggets pozwolili odejść Bruce’owi Brownowi. Obaj gracze mieli dla trenera Malone kluczowe znaczenie, więc jego niezadowolenie wydaje się zrozumiałe. Zarząd Nuggets informował o chęci rozwoju młodszej grupy zawodników oraz zachowaniu miejsca w salary cap. Głosy dotyczące braku chemii między trenerem i włodarzami mogą spowodować, że po Malone’a ustawi się kolejka chętnych. Jego kontrakt jest ważny do 2027.
Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET