Nowy sezon NBA startuje już za niewiele ponad dwa miesiące, a jeszcze wcześniej premierę będzie miała nowa odsłona gry z serii NBA 2K. Rzecz jasna, w wersji 2K25 nie zabraknie debiutantów z tegorocznego rocznika draftu. Wśród nich znajdzie się między innymi wybrany pod koniec drugiej rundy Bronny James, którego początkowy ranking bliższy jest rzeczywistości niż niedawnym wyobrażeniom samego zainteresowanego.
NBA 2K25 będzie miała premierę już za kilka tygodni, lecz twórca gry już teraz wypuszcza nowe informacje, by podgrzać atmosferę wśród fanów serii. Niedawno można było zapoznać się ze szczegółami na temat rozgrywki i trybu MyCareer, jak również poznać overalle najlepszych zawodniczek WNBA. Już 19 sierpnia 2K ma zacząć publikowanie „ocen” setki największych gwiazd NBA, jednak już teraz mogliśmy się dowiedzieć, jak w ich ocenie w porównaniu z resztą ligi wypadają tegoroczni debiutanci.
Bez większych zaskoczeń można zauważyć, że najlepsze noty otrzymali zawodnicy wybrani z czołową dwójką tegorocznego draftu, a więc Zaccharie Risacher z Atlanta Hawks oraz Alex Sarr z Washington Wizards. Obaj Francuzi już w październiku będą mogli zaprezentować swoje rzeczywiste umiejętności, natomiast te wirtualne w obu przypadkach oceniane są początkowo na 75, co stanowi spadek w porównaniu z ubiegłym rokiem, gdy lepszy ranking posiadali nie tylko uważany za generacyjny talent Victor Wembanyama (84), lecz także Brandon Miller, Scoot Hernderson oraz Amen i Ausar Thompsonowie.
Taki stan rzeczy dokładnie pokazuje, że 2K zgadza się z opinią publiczną, według której tegoroczna klasa draftu jest zdecydowanie słabsza od poprzedniej. Dość powiedzieć, że Zach Edey z Memphis Grizzlies, dwukrotny najlepszy uczelniany koszykarz w kraju, ma początkową ocenę wynoszącą 72. Z kolei najbardziej medialny z wszystkich Bronny James – zaledwie 68. Inna sprawa, że w jego przypadku ciężko mówić o braku docenienia.
19-letni obrońca został wybrany dopiero z 55. numerem przez Los Angeles Lakers, gdzie dołączy do ojca, LeBrona Jamesa. Można jednak przypuszczać, że choć młodzian kilka szans dostanie, więcej czasu będzie spędzał w G League, kontynuując swój rozwój w barwach South Bay Lakers.
Co ciekawe, jeszcze w maju Bronny emanował nazbyt posuniętą pewnością siebie. Gdy w trakcie wywiadu udzielanemu Bleacher Report został zapytany o to jakiej oceny się spodziewa ze strony 2K, odpowiedział: – Czuję, że zasługuję na solidne 80, może 81.
Nie da się ukryć, że James Jr trochę przeszacował swoje szanse. Mimo wysokich oczekiwań, jego początkowy overall odpowiada ocenom pozostałych zawodników wybranych w drugiej rundzie tegorocznego draftu. Podobnie jak 16 innych ligowych debiutantów, nowy nabytek Lakers skończył z najniższą notą i dopiero dobrymi występami na parkiecie będzie mógł pokazać, że zasługuje na jej zwiększenie.
Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.