Dwight Howard trafił do szpitala z podejrzeniem odwodnienia. Kilka godzin później wszystko już było w porządku. Swój kolejny sezon na ligowych parkietach rozpocznie jako zawodnik Atlanty Hawks. To oznacza, że Howard wraca do rodzinnego miasta.
Nowy środkowy Atlanty Hawks w ostatnim czasie podróżował po Chinach, gdzie odbywał promocyjny tour ze swoim sponsorem firmą Peak. W poprzednim tygodniu zaprezentowano nowe buty zawodnika nawiązujące kolorystyką do drużyny Jastrzębi. W ostatnim czasie środkowy dużo pracował ze swoim osobistym trenerem. Podczas lotu do Atlanty zgłosił, że źle się czuje. Po wykonaniu wszystkich badań lekarze nie stwierdzili, by cokolwiek zawodnikowi zagrażało.
Nie znamy szczegółów dotyczących odwodnienia zawodnika. Howard opuścił już szpital i wszystko wydaje się być w porządku. Niemniej sztab medyczny ekipy z Atlanty musi mieć na uwadze zdrowie środkowego, bowiem ten w poprzednich latach miał problem z zabezpieczeniem swojego organizmu przed różnego rodzaju urazami.
Hawks rozpoczynają obóz przygotowawczy za dwa tygodnie. Howard podpisał z drużyną 3-letni kontrakt za 70 milionów dolarów. W środowisku panuje opinia, że Dwight tak naprawdę nie dba o to czy zdobędzie mistrzostwo. Dla środkowego liczą się tylko i wyłącznie pieniądze. Inne głosy mówią, że Howard jest mentalnie bardzo słaby jak na profesjonalnego sportowca. Zaczyna uciekać, gdy pojawia się presja.
[ot-video][/ot-video]
fot. Keith Allison, Creative Commons
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET