Charlotte Hornets przechodzą w ostatnim czasie wiele zmian. Najpierw dużą część swoich udziałów odsprzedał Michael Jordan, później ze stanowiska generalnego menadżera zrezygnował Mitch Kupchak. Teraz drużyna Szerszeni znalazła nowego trenera.
Na początku kwietnia Charlotte Hornets poinformowali, że trener Steve Clifford po zakończeniu sezonu opuści organizację i przestanie być szkoleniowcem Szerszeni. Z kolei w czwartek 9 maja Shams Charania z The Athletic podał, że zespół z Północnej Karoliny znalazł nowego trenera i zostanie nim asystent Joe Mazzuli z Boston Celtics – Charles Lee.
Charles Lee podpisał z Charlotte Hornets czteroletni kontrakt i będzie to jego pierwszy zespół w NBA, w którym obejmie posadę głównego szkoleniowca. Nowy prezes wykonawczy Szerszeni Jeff Peterson ma wraz z 39-letni trenerem przebudować organizację i poprowadzić ją do rozwoju. Warto wspomnieć, że obaj panowie mieli już przyjemność pracować razem w Atlanta Hawks, gdzie zaczynali swoje kariery w NBA.
Charles Lee dołączy do Hornets dopiero po zakończeniu fazy play-off przez Boston Celtics. Obecnie poświęca się on swojemu obecnemu stanowisku i jest to dla niego priorytetem. Przed zostaniem asystentem w sztabie Celtów pracował on jeszcze dla Milwaukee Bucks, gdzie głównym trenerem był Mike Budenholzer, oraz dla Atlanta Hawks.
Charlotte Hornets w minionym sezonie zanotowali bilans 21-61 i w organizacji wszyscy liczą, że uda im się znacznie poprawić wynik. Nadzieją jest powrót do gry LaMelo Balla oraz dalszy rozwój Brandona Millera.