Zawodnicy Boston Celtics nie mieli większych problemów w pierwszej rundzie play-offów. W spotkaniu nr 5 pewnie ograli Miami Heat 118:84, zapewniając sobie awans do kolejnej fazy. Pewną wygraną zanotowali także koszykarze Dallas Mavericks, którzy na wyjeździe poradzili sobie z Los Angeles Clippers i prowadzą w serii już 3:2.
Boston Celtics — Miami Heat 118:84
Celtics wygrali serię 4:1
- Trapieni kontuzjami Heat nie mieli zbyt wiele do powiedzenia w starciu z Celtics, którzy choć przegrali w drugim spotkaniu serii, to w kolejnych meczach pokazali, że mają wszystko pod kontrolą. Nie inaczej było także w spotkaniu nr 5, w którym Jaylen Brown i Derrick White rzucili po 25 punktów. W kolejnej fazie zmierzą się z wygranym pojedynku pomiędzy Cleveland Cavaliers i Orlando Magic.
- Dla Heat 23 oczka zanotował Bam Adebayo, a Tyler Herro miał 15 punktów. Goście nie mieli dzisiaj zbyt wiele do powiedzenia, trafiając m.in. zaledwie 3 z 29 prób zza łuku. – Znaleźli coś, co zmotywowało ich przeciwko nam jeszcze bardziej – przyznał trener Heat Erik Spoelstra.
- Mimo szybkiego odpadnięcia z play-offów Adebayo przyznał, że ten sezon nauczył ich twardości pod względem mentalnym. Środkowy dodał, iż w pełni zrozumiał, że nie wszystko zawsze będzie wyglądało idealnie. W tym spotkaniu nie wystąpili jedynie Jimmy Butler i Terry Rozier, ale także Jamie Jaquez Jr.
Los Angeles Clippers — Dallas Mavericks 93:123
Mavericks prowadzą w serii 3:2
- Luka Doncić 20 z 35 punktów rzucił w drugiej połowie. Dodał do nich 10 asyst i siedem zbiórek, prowadząc Mavericks do trzeciej wygranej w serii z Clippers. Słoweniec dokonał tego grając z lekkim urazem prawego kolana. Jego ekipie brakuje już tylko jednego zwycięstwa, by awansować dalej. Maxi Kleber trafił pięć razy za trzy, a Kyrie Irving miał 14 punktów.
- Dla Clippers po 15 oczek zanotowali Ivica Zubac i Paul George, ale w składzie gospodarzy zabrakło kontuzjowanego Kawhia Leonarda. Bez najlepszego zawodnika Clippers nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki. James Harden trafił zaledwie 2 z 12 prób z gry i 1 z 7 rzutów zza łuku. Russell Westbrook spudłował pierwszych osiem prób z gry. Obie ekipy zdjęły podstawowych zawodników w połowie czwartej kwarty.
- Leonard nie zagrał w meczach nr 1 i 4, które padły łupem Clippers, a w drugim i trzecim spotkaniu serii nie wyglądał dobrze. Skrzydłowy przez znaczną część sezonu był zdrowy i grał na wysokim poziomie, ale w najważniejszym momencie sezonu nie jest w stanie pomóc swojej drużynie.
***