Phoenix Suns są największym rozczarowaniem obecnego sezonu i wydaje się, że zmiany w przyszłości są nieuniknione. Tego także oczekuje Kevin Durant, który ma nadzieję na zmianę swojej roli w ofensywie.
Zapraszam na raport z play-offów i majówkę z NBA. Podcast PROBASKET na żywo we wtorek 30 kwietnia o godz. 21:00.
Po przegranej serii Phoenix Suns z Minnesota Timberwolves w mediach zaczęły pojawiać się informacje na szeroką skalę, w których można przeczytać o tym, że organizacja najprawdopodobniej w pierwszej kolejności zdecyduje się na zmianę trenera. Wszyscy wytykają teraz błędy, jakie popełnił Frank Vogel i uważają go za jedną z głównych przyczyn tej fatalnej porażki. Do podobnej narracji dołączył Kevin Durant, który nie nie skrytykował otwarcie swojego szkoleniowca, ale według informacji, które przekazał Shams Charania, zawodnik nie był zadowolony ze swojej roli w ofensywie.
– Durant nigdy nie czuł się komfortowo ze swoją rolą w ataku pod wodzą trenera Franka Vogela. Kevin uważał, że nie przygotowano dla niego wystarczającej liczby zagrywek i że zdecydowanie zbyt często ustawiany był w ataku w rogach parkietu, przez co jego siłą rażenia była znacznie mniejsza.
Takie informacje mogą dodatkowo osłabić pozycję Franka Vogela, która i bez tego wisi na włosku. Owszem nie można zapomnieć, że to nie tylko wina szkoleniowca, ale także całej organizacji, która nie zapewniła mu odpowiedniej głębi składu. Cała „wielka trójka” Suns to gracze, którzy nie są najlepsi w graniu na koźle, są zdecydowanie zawodnikami, którym naturalnie łatwo przychodzi zdobywanie punktów. Trzech takich graczy przebywających razem na parkiecie to duży problem, gdyż każdy z nich chciałby oddać jak najwięcej rzutów, ale brakowało gracza, który byłby w stanie dobrze wykreować im pozycje rzutowe. Przez było widać, że na parkiecie nie ma płynności w grze, przez co cierpieli Durant, Booker i Beal.
Po sezonie Phoenix Suns muszą wzmocnić głębie składu, być może zdecydują się na ruch, w którym oddadzą kogoś z trójki graczy. Najprawdopodobniej byłby to Bradley Beal, za którego Słońca chciałyby otrzymać kilku solidnych zawodników, którzy pozwolą nowemu trenerowi lub obecnemu na większe rotacje na parkiecie.
Jeżeli Suns zdecydują się na pozostawienie Franka Vogela na stanowisku szkoleniowca niewykluczone, że o wymianę poprosi Kevin Durant i ponownie będzie szukał dla siebie miejsca w NBA. W ostatnim czasie nie może on znaleźć organizacji, która pozwoli spełnić mu jego sportowe ambicje.