Minnesota Timberwolves jako pierwsza drużyna w tym sezonie zapewnili sobie awans do drugiej rundy play-offów. Seria z Phoenix Suns, mimo że trwająca zaledwie cztery spotkania, zakończyła się dla Wilków dość pechowo, kontuzją swojego trenera. Chris Finch ucierpiał po zderzeniu z Mikiem Conleyem, a jego uraz wydaje się być stosunkowo poważny.
Zapraszam na raport z play-offów i majówkę z NBA. Podcast PROBASKET na żywo we wtorek 30 kwietnia o godz. 21:00.
W pierwszych meczach postseason Timberwolves zaprezentowali kawał dobrej koszykówki, za burtę rywalizacji o pierścień wyrzucając typowanych przed rozgrywkami na jednego z faworytów Phoenix Suns. Naszpikowany gwiazdami zespół z Arizony, mimo że nie był faworytem rywalizacji, miał postawić się rozstawionym z trójką Wilkom. Ten jednak potwierdził swoją doskonałą dyspozycję z sezonu regularnego, wygrywając pierwszą od 20 lat serię w play-offach.
Na finiszu Game 4 goście radzić musieli sobie jednak bez głównego szkoleniowca na ławce. Chris Finch przy wsparciu członków sztabu udał się do szatni na dwie minuty przed końcową syreną po zderzeniu z Mikiem Conleyem. Sfaulowany przez Devina Bookera rozgrywający nie zdążył zahamować przed stojącym blisko linii trenerem, przez co wpadł na niego i powalił na parkiet.
Timberwolves coach Chris Finch left to the locker room after a sideline collision with Mike Conley
— Bleacher Report (@BleacherReport) April 29, 2024
Wishing him well 🙏 pic.twitter.com/0P1NAiQ7oG
Przy kontakcie ucierpiało prawe kolano Fincha, który przez kilka minut nie mógł podnieść się z parkietu. Trener końcówkę meczu oglądał z szatni, a jego obowiązki tymczasowo przejął asystent Micah Nori. Po zakończeniu spotkania zawodnicy Timberwolves udali się do pokoju medycznego, aby odwiedzić swojego szkoleniowca. Kilka godzin później u Fincha stwierdzone zostało zerwanie rzepki w prawym kolanie. – Mimo tego jest w dobrym nastroju, podobnie jak chłopaki – przyznał w jednym z wywiadów jego asystent, Micah Nori.
– Powiedziałem mu, żeby usiadł – nie powinien stać przy linii w tym momencie meczu. Przeszkadza. Ale jestem pewien, że nic mu nie będzie – powiedział Mike Conley jeszcze przed poznaniem diagnozy.
Timberwolves czekają teraz na wyłonienie przeciwnika, z którym rywalizować będą w drugiej rundzie. W półfinale konferencji Wilki zmierzą się z Denver Nuggets lub Los Angeles Lakers. Mecz numer pięć tej rywalizacji już poniedziałkowej nocy.
Obserwuj mnie na Twitterze (X) -> Maksymilian Kaczmarek (@maks_kacz) / Twitter