Blake Griffin, który na parkietach NBA spędził 13 sezonów, ogłosił, że zdecydował się na zakończenie swojej sportowej kariery.
Blake Griffin opublikował na swoim instagramie (oraz portalu x) wpis, w którym poinformował o zakończeniu swojej sportowej kariery.
– Nigdy nie wyobrażałem sobie siebie w roli gościa, który pisze „list do koszykówki” z informacją o przejściu na emeryturę. Nadal będę tym samym facetem, kiedy zastanawiałem się nad swoją karierą, jedynym uczuciem, które przychodziło mi do głowy była wdzięczność, którą chciałem wyrazić. Jestem wdzięczny za każde chwile, nie tylko te dobre. Zwycięstwa, nagrody, wsady i niezapomniane chwile spędzone z rodziną, przyjaciółmi, fanami, kolegami z drużyny i trenerami. Mógłbym dalej opowiadać o ludziach, którzy ogromnie przyczynili się do mojej kariery, ale w tym krótkim nie-liście muszę podziękować moim rodzicom Tommy’emu i Gail, oraz bratu Taylorowi za bezwarunkowe wsparcie. Na koniec dziękuję mojemu agentowi Samowi Goldfederowi, który był niezłomnym głosem rozsądku – napisał Griffin.
– Jestem także wdzięczny za gorsze momenty: straty, kontuzje, o wiele za dużo operacji. Nie mógłbym nie wspomnieć także o hejterach. Wszystko to sprawiło, że moje 14 lat w lidze było naprawdę niezapomniane i nie mogę pozbyć się uczucia wdzięczności. Gra w koszykówkę dała mi naprawdę wiele w życiu i nie zmieniłbym niczego – dodał Blake Griffin.
Sezon 2022-23 był ostatnim, w którym mogliśmy oglądać Blake Griffina na parkietach NBA. Reprezentował on barwy Boston Celtics, nie odegrał jednak znaczącej roli w drużynie. Wystąpił w ich szeregach w 41 spotkaniach, z czego 16-krotnie pojawiał się na parkiecie jako gracz startowej piątki. Zdobywał on w tamtym sezonie średnio 4,1 punktu, 3,8 zbiórki oraz 1,5 asysty.
Do NBA Blake Griffin trafił w 2009 roku, kiedy to został wybrany z pierwszym numerem draftu przez Los Angeles Clippers. Opuścił on jednak pierwszy swój sezon z powodu kontuzji kolana i po raz pierwszy mogliśmy oglądać go dopiero w sezonie 2010-11, kiedy notował średnio 22,5 punktu, 12,1 zbiórki oraz 3,8 asysty. Wystąpił także w meczu gwiazd, wygrał konkurs wsadów oraz został wybrany najlepszym debiutantem sezonu zasadniczego.
Po niespełna ośmiu sezonach został oddany przez Los Angeles Clippers do Detroit Pistons, gdzie spędził niepełne cztery lata. W barwach Tłoków notował średnio 20,7 punktu, 6,7 zbiórki oraz 5,0 asysty. Później reprezentował jeszcze barwy Brooklyn Nets, po czym związał się na jeden rok z Boston Celtics.
Wspieraj PROBASKET
