Biofarm Basket Poznań ma już za sobą pierwsze sparingowe przetarcie. W środę rywalem podopiecznych trenera Przemysława Szurka była KSK Noteć Inowrocław.
Towarzyski pojedynek zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście z Inowrocławia, którzy wygrali pierwszą kwartę 30:14. Przewaga zespołu trenera Łukasza Żytki nieco malała wraz z upływem kolejnych minut meczu, ale była na tyle bezpieczna, by nie musieć drżeć o wynik do ostatnich chwil spotkania.
„Pracujemy na razie nad fundamentami gry. Tych fundamentów może nie widać w grze pięciu na pięciu, ale one przyniosą efekt i zaczniemy się zgrywać. Jestem zadowolony, że wróciliśmy po kiepskim początku, kiedy w co drugiej akcji traciliśmy piłkę. Chciałem zobaczyć jak wypadnie rywalizacja graczy obwodowych i już pierwsze wnioski mam” – mówił po meczu trener Przemysław Szurek.
W zespole Biofarmu Basket najlepiej punktowali Piotr Wieloch, Jakub Fiszer i Filip Struski. Ten ostatni jest nową postacią w poznańskim klubie, do Wielkopolski trafił z SKK Siedlce. Kolejnym sprawdzianem będzie dla Biofarmu turniej rozgrywany na własnych obiektach. W zmaganiach udział wezmą gospodarze, Górnik Wałbrzych, Zetkama Doral Nysa Kłodzko i Kotwica Kołobrzeg. Hala Centrum Sportu Politechniki Poznańskiej gościć będzie wymienione zespoły w dniach 3-4 września.
Biofarm Basket Poznań – KSK Noteć Inowrocław 74:83 (14:30, 23:18, 16:19, 21:16)
Najwięcej punktów dla Biofarmu: Wieloch 13, Fiszer 12, Struski 10, Metelski 9.
KSK Noteć: Pochocki 26, Grod 15, Kowalewski 13, Adamczewski 5, Sroczyński 5, Lisewski 4, Wierzbicki 4, Maciejewski 3, Jaśtak 2, Rosiński 2, Rzosiński 2, Szczepanik 2.
Zapraszamy na nasz profil zajmujący się tematyką I ligi mężczyzn: PROBASKET1LKosz
Obserwuj @eRKaczmarski
Obserwuj @PROBASKET