New York Knicks po dogrywce przegrali z San Antonio Spurs i fakt ten zepsuł trochę wyjątkową jak się okazało noc dla Jalena Brunsona.
W styczniu w 2014 roku Carmelo Anthony grający w barwach New York Knicks rzucił 62 punkty i ustanowił rekord organizacji pod względem pojedynczej zdobyczy punktowej w spotkaniu. W tamtym spotkaniu zespół z Wielkiego Jabłka pokonał Charlotte Bobcats 125:96.
Tym razem mieliśmy możliwość oglądania kolejnego wielkiego meczu gracza, który biegał po parkiecie w koszulce Knicks. Jalen Brunson w meczu przeciwko San Antonio Spurs ustanowił rekord kariery i zdobył 61 punktów. Rozgrywającemu zabrakło jednego oczka do wyrównania, a dwóch do pobicia wyniku Carmelo Anthony’ego. Zespół z Nowego Jorku w meczu z Spurs odrobił 21 punktową stratę, ale pomimo tego to organizacja z Teksasu okazała się ostatecznie lepsza po dogrywce 130:126.
38 z 61 punktów Jalen Brunson zdobył w drugiej połowie spotkania, a do swojego niesamowitego wyniku dołożył jeszcze 4 zbiórki i 6 asyst. Rozgrywający trafił 25 z 47 rzutów z gry i 5 z 13 rzutów zza linii trzech punktów. Brunson został pierwszym w historii graczem Knicks, który trafił 25 rzutów z gry, oraz który oddał aż 47 prób w jednym spotkaniu.
Poprzedni rekord w karierze Jalena Brunsona wynosił 50 punktów i został ustanowiony na początku tego sezonu w meczu przeciwko Phoenix Suns. Na parkiecie rozgrywający spędził 43 minuty i w tym czasie Knicks byli +22, a gdy siedział na ławce, to nowojorska drużyna była minus 26 punktów.