Często w trakcie bieżącego sezonu powraca wątek przyszłości Donovana Mitchella. Na razie jednak koncentruje się na tym, by sprawić niespodziankę w Ohio. Zawodnik Cleveland Cavaliers rozgrywa bardzo dobry sezon, choć naznaczonymi drobniejszymi urazami. Parę dni temu ponownie zgłosił problemy z kolanem, przez co czeka go przerwa.
Zespół poinformował, że Donovan Mitchell otrzymał w lewe kolano zastrzyk z osoczem bogatopłytkowym (PRP) i opuści co najmniej trzy kolejne mecze swojego zespołu. To popularna metoda radzenia sobie z różnymi stanami zapalnymi w stawach oraz z bólem. Zastrzyk ma przyspieszyć regenerację i pomóc wzmocnić wszelkie struktury. Co ciekawe, materiał wprowadzany zastrzykiem pochodzi tylko i wyłącznie z tkanek pacjenta.
Wcześniej Cleveland Cavaliers informowali, że Mitchell miał zbite kolano i odczuwał dyskomfort, który utrudniał mu funkcjonowanie na parkiecie. Po konsultacji z lekarzami zawodnik stwierdził, że najlepszą metodą będzie przyjęcie zastrzyku. Na tym etapie sezonu, bardzo ważne jest to, by fizycznie przygotować się na zmagania play-off, a te przecież już niebawem. Zdrowie Mitchella bywało kapryśne, więc ten nie chce podejmować ryzyka.
Zespół prowadzony przez trenera J.B. Bickerstaffa z bilansem 39 wygranych i 21 porażek zajmuje 3. miejsce w tabeli Wschodniej Konferencji i liczy się w walce o pozycję numer dwa. Mitchell jest najważniejszym elementem całego układu Cavs. W 47 meczach notował na swoje konto średnio 28 punktów, 6,2 asysty, 5,4 zbiórki, trafiając 47,2% z gry oraz 37,1% za trzy. Rozgrywa sezon, który może mu zapewnić miejsce w jednym ze składów All-NBA.
Musi jednak uważać na limit 65 spotkań. Już opuścił łącznie 13. Przesunie to do 16, jeśli faktycznie nie zagra w żadnym z kolejnych trzech meczów. Zawodnicy, którzy nie zagrają w minimum 18 starciach rozgrywek zasadniczych nie kwalifikują się do żadnych wyróżnień indywidualnych pod koniec sezonu. Zobaczymy zatem, czy ważniejsze będzie zdrowie zawodnika, czy mimo wszystko możliwość ubiegania się o uznanie w oczach całego środowiska.
Szukasz tabeli NBA? Zawsze aktualną tabelę NBA znajdziesz tutaj.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET