Steph Curry nie przestaje zadziwiać. To, że trafia w trakcie meczu z 9-10 metrów jest już normą, a rzuty z połowy nikogo już nie dziwią. Tym razem lider Golden State Warriors przeszedł sam siebie. Przed środowym meczem z Los Angeles Clippers trafił z tunelu, który prowadzi do szatni. Ten rzut był z ponad 30 metrów!
Stephen Curry skończy w marcu 36 lat. Jest czterokrotnym mistrzem NBA. MVP Finałów i dwukrotnym MVP sezonu zasadniczego. Jest też liderem NBA pod względem celnych rzutów za trzy punkty.
Lider Warriors przyzwyczaił nas do trafiania z połowy boiska w trakcie spotkań. Nawet do tego, że przed meczami wchodzi na trybuny i rzuca z kilkunastu metrów. Ale żeby trafić przez całe boisko!? To ponad 30 metrów odległości od kosza.
To może być najlepszy rzut podczas rozgrzewki w karierze Curry’ego.
Mało Wam rzutów Curry’ego? Jego fenomen możecie podziwiać oglądając zestawienie jego 30 najlepszych rzutów za trzy punkty.
A jeszcze więcej znajdziecie tutaj: