Los jest dla Golden State Warriors okrutny. Trener Steve Kerr niemalże od początku sezonu musi się mierzyć z różnymi wyzwaniami, które sprawiają, że walka zespołu o play-offy staje się niezwykle uciążliwa. Ostatnim ciosem w rotację zespołu z Bay Area jest uraz Chris Paula. Weteran przeszedł już operację i wszystko wskazuje na to, że wróci jeszcze w tym sezonie.
Chris Paul kontuzji doznał w piątkowym zwycięstwie swojego zespołu z Detroit Pistons. W trzeciej kwarcie walczył o zbiórkę. W pewnym momencie chwycił się za dłoń i opuścił parkiet. Do gry już nie wrócił, a chwilę później zespół poinformował, że u zawodnika doszło do złamania kości w dłoni. To już kolejny z wielu z podobnych urazów weterana. Ten ma szczególnego pecha, za który teraz płacą Golden State Warriors.
Jak poinformował Adrian wojnarowski z ESPN, CP3 przeszedł już operację i przed nim około czterech / sześciu tygodni przerwy od gry. To oznacza, że Steve Kerr może oczekiwać powrotu swojego weterana w okolicach drugiej połowy lutego. Paul rozgrywa swój 19. sezon na ligowych parkietach i miał już pięć operacji lewej dłoni oraz sześć operacji prawej. Pod jego nieobecność więcej minut otrzyma pierwszoroczniak Brandin Podziemski.
CP3 w 32 meczach dla Warriors rozgrywał pod względem liczb najgorszy sezon w karierze. W 28 minut na parkiecie notował średnio 8,9 punktu, 7,2 asysty i 3,8 zbiórki, trafiając 42,4% z gry oraz 36,1% za trzy. Nie mogliśmy jednak spodziewać się niczego innego po transferze zawodnika z Phoenix. Paul jest na ostatniej prostej swojej kariery i w San Francisco miał być wartościowym uzupełnieniem, a nie jedną z głównych opcji.
Weteran najprawdopodobniej nie wróci do gry przed zamknięciem zimowego okienka transferowego (8 lutego), ale skorzysta na fakcie, że od 14 do 22 lutego trwa przerwa związana z Weekendem Gwiazd. Dzięki temu uniknie utraty części meczów swojej drużyny. W międzyczasie do rotacji GSW wraca Draymond Green, którego powrót oficjalnie zatwierdziła NBA. Skrzydłowy będzie potrzebował kilku dni, by nadrobić zaległości.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET