Portland Trail Blazers mieli świadomość, że historia Damiana Lillarda w Oregonie dobiega końca. Między innymi dlatego zespół w ostatnim drafcie wybrał obiecującego rozgrywającego – Scoota Hendersona. Ten nie ma łatwego początku swojej przygody z najlepszą ligą świata. Na domiar złego mierzy się z problemami zdrowotnymi i przed nim kolejna przerwa.
W pięciu rozegranych meczach Scoot Henderson notował na swoje konto średnio 8,8 punktu, 2,2 zbiórki i 4,6 asysty trafiając 34,6% z gry oraz… 9,5% za trzy. Nie tak to sobie wyobrażał sam zawodnik i na pewno nie tak sobie to wyobrażali Portland Trail Blazers. Jednak to dopiero początek drogi tego młodego zawodnika, więc w Oregonie cierpliwie czekają, aż Henderson pozna niuanse NBA i na dobre rozwinie swoje skrzydła. Na razie jednak musi wrócić do pełni zdrowia.
Jak poinformował Shams Charania z The Athletic, z powodu odprysków w prawej kostce, zawodnika czeka dodatkowe dwa tygodnie przerwy od gry w koszykówkę. Scoot doznał kontuzji 1 listopada w meczu przeciwko Detroit Pistons. Już teraz opuścił z powodu urazu trzy mecze. W przeciągu kolejnych 14 dni Blazers rozegrają siedem meczów. Dla Henderson to dobry moment, aby we współpracy z trenerami dokładnie przeanalizować początek sezonu w swoim wykonaniu.
Zawodnik notował średnio 4 straty, więc prawie tyle samo, co jego średnia asyst. Jego absencja jest jednak problematyczna, bo poza grą są również Malcolm Brogdon, który naciągnął ścięgno podkolanowe, a także Anfernee Simmons będący po operacji kciuka. Blazers w opinii ekspertów będą w tym sezonie jedną z drużyn celujących przede wszystkim w jak największe szanse o “jedynkę” kolejnego draftu. Po ośmiu meczach legitymują się bilansem 3-5. Po serii trzech zwycięstw zanotowali dwie porażki.
W międzyczasie otrzymali informację o tym, że Robert Williams III potrzebuje operacji, która wykluczy go z gry do końca sezonu regularnego. Williams trafił do zespołu przed rozpoczęciem sezonu regularnego z Boston Celtics. W Oregonie mają wobec niego spore oczekiwania, ale przez ostatnie problemy zdrowotne zawodnika, zmuszeni są poczekać.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
