Oczywiście, że jest zadowolony; oczywiście, że widzi w tym połączeniu szanse na odniesienie kolejnego sukcesu w barwach Milwaukee Bucks. Podczas dnia dla mediów ekipy z Wisconsin, Giannis Antetokounmpo zabrał głos w sprawie swojego nowego kolegi z drużyny, a także w kontekście przyszłości, bowiem narracja już brzmi nieco inaczej.
Jednym z celów sprowadzenia do Milwaukee Damiana Lillarda była próba udobruchania Giannisa Antetokounmpo, którego strata najprawdopodobniej oznaczałaby dla zespołu z Wisconsin konieczność przebudowy. Bucks chcą jednak wykorzystać swoje okienko do walki o mistrzostwo, dlatego robią co w ich mocy, by wkrótce Antetokounmpo podpisał z drużyną przedłużenie obowiązującego kontraktu. Sprowadzenie Damiana Lillarda było mocnym sygnałem i Grek w trakcie rozmowy z mediami przyznał, że bardzo to docenia.
– To był wielki transfer i cieszę się, że Dame tutaj jest – zaczął. – Dodaliśmy zupełnie nowy poziom do naszego zespołu. Klub pokazał mi, że jest zorientowany na walce o mistrzostwo. Jestem z tego powodu bardzo zadowolony – dodał. Po tych słowach w Milwaukee słychać było huk. Spadł bowiem kamień z serca Jona Horsta, generalnego menadżera Bucks. To jego zadaniem jest zbudowanie wokół Giannisa drużyny gotowej do walki z najlepszymi zespołami w lidze. Bucks według bukmacherów są jednym z głównych kandydatów.
– Znowu muszą okazać nam szacunek, bo znowu jesteśmy na pie******** mapie – dodał. Antetokounmpo zabrał także głos w sprawie przedłużenia swojego kontraktu. Zawodnik za rok będzie mógł podpisać jedną z największych umów w historii NBA. Już teraz mógłby się związać z Milwaukee Bucks 3-letnim kontraktem za 169 milionów dolarów, ale woli poczekać. W trakcie rozmowy z dziennikarzami nie brzmiał jak ktoś, kto planowałby opuszczenie swojej drużyny, lecz to w dużej mierze zależy od tego, jak dla Bucks skończy się sezon 2023/24.
– Pieniądze nie są najważniejsze, ale gdy jest ich dużo to na pewno zyskują na znaczeniu – mówi dalej. – Za rok podpisze kontrakt. W tym momencie to nie ma sensu. Tak długo, jak długo będziemy zorientowani na wygrywanie, to mogę grać dla Milwaukee Bucks do końca kariery. Po prostu – zakończył. W przyszłym sezonie Giannis chce powalczyć o swój drugi pierścień. W wieku 28 lat wkracza w najlepszy okres dla sportowca. Sezon 2022/23 zakończył notując 31,1 punktu, 11,8 zbiórki i 5,7 asysty trafiając 55,3% z gry.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET