To już powoli staje się tradycją – Jimmy Butler pojawił się na NBA Media Day w osobliwej fryzurze. Tym razem, jak sam stwierdził, jest „emo”. Rok temu postawił na stosunkowo długie włosy. Nie trzeba było czekać długo, by zdjęcia i nagrania z nową fryzurą Butlera obiegły media społecznościowe. Śmiechów nie mogli powstrzymać nie tylko kibice i dziennikarze, ale przede wszystkim koledzy Butlera z drużyny Miami Heat.
Jimmy Butler pojawił się na dni, w którym zawodnicy i sztaby szkoleniowe drużyn NBA są dostępne dla mediów z trzema nowymi kolczykami – w nosie, na powiecie i w wardze. Miał także pomalowane na czarno paznokcie. Najwięcej uwagi przyciągnęła jednak nowa fryzura skrzydłowego Miami Heat.
– Targa mną teraz wiele emocji. To jest mój stan emocjonalny i bardzo go lubię. To jestem ja. Właśnie tak się ostatnio czuję – powiedział Butler w rozmowie z dziennikarzami. Koledzy z drużyny wydawali się nieco zaskoczeni fryzurą Butlera. Bam Adebayo, który nie widział Butlera przed NBA Media Day stwierdził, że ktoś przerobił zdjęcie skrzydłowego, które zostało mu pokazane, w programie do obróbki zdjęć. – To nie może być prawdziwe… To takie zabawne – powiedział Adebayo.
Wciąż nie jest jasne, czy Butler zachowa swój aktualny wygląda także w sezonie regularnym. Wiele wskazuje jednak na to, że do tego czasu wróci do swojego typowego wyglądu.
I jeszcze małe porównanie fryzur Butlera z tego i poprzedniego roku.