W najlepszej lidze świata spędził tylko dwa sezony, za to prawdziwą karierę zbudował za oceanem. Niedawno wrócił do Stanów Zjednoczonych i razem ze swoją żoną mieszkał w Orlando. Brandon Hunter, wychowanek Uniwersytetu Ohio, zmarł w wieku zaledwie 42 lat podczas zajęć tzw. gorącej jogi.
Był gwiazdą Uniwersytetu Ohio. Sezon 2002/03 zakończył jako najlepszy zbierający ligi uniwersyteckiej. Zaraz po zakończeniu rozgrywek NCAA zgłosił się do draftu i został wybrany w drugiej rundzie przez Boston Celtics. W NBA rozegrał dwa sezony, najpierw w Bean-Town, a następnie z Orlando Magic. Ostatecznie nie udało mu się w najlepszej lidze świata pozostać i szukał swojego szczęścia za oceanem. Grał w wielu europejskich ligach, m.in. greckiej, włoskiej, tureckiej, litewskiej czy hiszpańskiej.
Po dziesięciu latach zakończył profesjonalną karierę. Pomiędzy kolejnymi sezonami w Europie, szukał swoich szans w NBA, m.in. grając w lidze letniej z Cleveland Cavaliers latem 2006 roku. Rok później wrócił do USA i dostał szansę od New Jersey Nets, ale tutaj również się nie powiodło. W 2013 roku wystąpił w kilku meczach dla urugwajskiego Club Atlético Aguada. Zaraz po zakończeniu kariery został trenerem personalnym. Prowadził bardzo zdrowy tryb życia, m.in. poprzez regularne uprawianie jogi.
W ostatnim czasie zaczął uprawiać tzw. “gorącą jogę”. To popularny styl jogi uprawianej w ogrzewanym pomieszczeniu. Ciepło pozwala na większe rozciągnięcie i głębsze wejście w pozycję, co zapewnia bardziej intensywny trening. W trakcie jednego z treningów Hunter stracił przytomność. Podjęta próba reanimacji niestety nie przywróciła jego funkcji życiowych. – Z tego co wiemy był w bardzo dobrej formie fizycznej. Uprawiał jogę regularnie. Jesteśmy w ogromnym szoku – mówiła Carolyn Cliett, teściowa Huntera.
Uchodził za znakomitego zbierającego, zwłaszcza po atakowanej stronie tablicy. Właśnie z tego zapamiętano go zarówno w lidze uniwersyteckiej, jak i w NBA, w której łącznie rozegrał 67 meczów. Był trzykrotnie wybierany do All-MAC, czyli najlepszego składu Mid-American Conference koszykówki uniwersyteckiej. Hunter miał żonę oraz trójkę dzieci.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET