Anthony Edwards został zapytany przez jednego z dziennikarzy z Europy o to, którego z dwójki Karl-Anthony Towns-Rudy Gobert wolałby oddać w wymianie – wynika z relacji portalu Yahoo! Sports. Do sytuacji doszło podczas zakończonych w niedzielę koszykarskich mistrzostwach świata. Na początku gwiazdor Minnesota Timberwolves zbył pytanie, by po chwili wrócić i dać jednoznaczną odpowiedź: nikogo nie zamierza oddawać.
Amerykanie nie zaprezentowali się najlepiej podczas zakończonych w niedzielę mistrzostw świata, przegrywając nawet walkę z Kanadą o brązowy medal. Mimo tego Anthony Edwards, pod względem indywidualnym, rozegrał dobry turniej i w wielu momentach był najlepszym zawodnikiem drużyny narodowej. Ostatecznie jego zespół wypadł lepiej niż Dominikana Karla-Anthony’ego Townsa i Francja Rudy’ego Goberta. Szczególnie Francuzi będą jeszcze długo rozpamiętywać swój blamaż – po porażkach z Kanadą i Łotwą nie wyszli nawet z grupy.
W trakcie turnieju Edwards został zapytany o Townsa i Goberta – dwóch kolegów z Minnesota Timberwolves. Jeden z europejskich dziennikarzy spytał się go, kogo z tej dwójki prędzej wymieniłby do innego klubu. Na początku Edwards zbył tak absurdalnie postawione pytanie, ale po chwili zastanowienia postanowił wrócić do reportera i dać mu jasno do zrozumienia, co myśli o takim stawianiu sprawy. Zachował przy tym klasę.
– Żadnego z nich. Lubię wszystkich moich kolegów z drużyny. Kocham ich. Są moimi braćmi. Nie wymieniłbym żadnego z nich – oświadczył stanowczo Edwards, cytowany przez portal Yahoo! Sports.
Amerykańscy dziennikarze zwracają uwagę, że był to najbardziej imponujący moment Edwards na turnieju, który pokazuje, jak staje się supergwiazdą. – Zdecydowanie bardziej niż wszystko to, co zrobił na parkiecie – czytamy dalej w serwisie.
Przed startem poprzedniego sezonu Timberwolves pozyskali w wymianie z Utah Jazz Goberta, za co musieli dość słono zapłacić. Początek rozgrywek był trudny, a eksperci spekulowali, że postawienie na dwóch wysokich – Townsa i Goberta – w dłuższej perspektywie się nie sprawdzi. Ostatecznie Wolves awansowali do play-offów, w których przegrali z Denver Nuggets, przyszłymi mistrzami NBA.