Bez wątpienia najgłośniejszym ruchem transferowym podczas tegorocznego off-season była wymiana, w której do Boston Celtics trafił Kristaps Porzingis. O słuszności i trafności tego posunięcia dyskutowano już wiele razy, lecz współwłaściciel klubu jest przekonany, że to właśnie teraz Kristaps będzie w szczytowej formie.
Końcem czerwca tego roku koszykarski świat obiegła informacja o dość zaskakującym transferze. Kristaps Porzingis przechodzi z Washington Wizards do Boston Celtics. Oczywiście nie obyło się bez żadnych strat, ponieważ do Memphis Griezzlies odszedł Marcus Smart, a więc bardzo oddany i związany z klubem zawodnik. Celci jednak za wszelką cenę chcieli wzmocnić się pod koszem, by móc kolejny sezon rywalizować o tytuł mistrzowski NBA. Wszystkie szczegóły wymiany, która miała miejsce już ponad miesiąc temu znajdzie w tym artyule.
W całej wymianie najczęściej zadawanym pytaniem odnośnie tego doświadczonego już zawodnika, był stan jego zdrowia. W sezonie 2015-16 debiutował na parkietach NBA w barwach New York Knicks i rozegrał wówczas 72 mecze w całych rozgrywkach. Od tamtego czasu nie rozegrał więcej niż 66 spotkań w sezonie regularnym. To stawia bardzo duży znak zapytania, a co jeśli Celtics nie będą mogli korzystać z jego usług w połowie gier? Jak na razie Kristaps oddaje się treningom i wkłada w to ogrom pracy. Tak twierdzi współwłaściciel Celtics, a więc Wyc Grousbeck.
– Jest bardzo oddanym, ale również doświadczonym graczem. On jest prawdziwą siłą zespołu. Jestem pod wrażeniem jego zaangażowania w bycie częścią tego zespołu. Jest gotowy, by zabłysnąć teraz, na tym etapie swojej kariery. Co ważniejsze zdaje sobie sprawę, że chodzi tutaj przede wszystkim o drużynę i o jego kolegów – stwierdził Grousbeck.
W swoim ostatnim sezonie Łotysz zdobywał dla Wizards średnio 23.2 punkty na mecz. Do tego dokładał ponad 8 zbiórek oraz niecałe 3 asysty na spotkanie. Mimo wielu wątpliwości co do jego formy zdrowotnej, należy też się zastanowić, czy to właśnie Porzingis nie będzie kluczem do mistrzostwa. Tego zdania jest Isiah Thomas, o czym możecie przeczytać tutaj. Jeśli wierzyć Grousbeckowi, Kristaps oddaje się przygotowaniom przedsezonowym i być może to będzie jego najlepszy sezon w karierze. Jednak na rezultaty przyjdzie nam jeszcze chwile poczekać.