Kolejna odsłona sagi transferowej z udziałem Jamesa Hardena. Obrońca cały czas chce trafić do Los Angeles Clippers, a jednym z powodów ma być jego chęć wspólnej gry u boku Russella Westbrooka. Teraz jednak okazuje się, że nie do końca jasne jest, czy Clippers chcą w ogóle Hardena w swoich szeregach. Zach Lowe stwierdził, że sytuacja jest tak naprawdę patowa.
– On chce trafić tylko do Clippers i tylko tam. A ich intencje są niejasne lub co najwyżej niezbyt entuzjastyczne – dodał dziennikarz ESPN.
Clippers engagement in James Harden is “not clear/not super enthusiastic.” per Zach Lowe.
— LA Clippers UK (@ClippersUK) July 18, 2023
“There is only really one team that he wants to go to, that team is the Clippers.”@ZachLowe_NBA via The Lowe Post. pic.twitter.com/RDhepgBHI9
Jego zdaniem szanse na to, że Harden zagra jeszcze dla Philadelphia 76ers są jednak małe. – Słyszę od ludzi, że ten most jest spalony – twierdzi Lowe. Podobne informacje w poniedziałek przekazał także Shams Charania, wskazując na to, że relacje obrońcy z Darylem Moreyem są mocno podniszczone. Tymczasem we wtorek głos w tej sprawie zabrał właśnie Morey i potwierdził, że Harden chce zmiany otoczenia. Prezydent 76ers ustalił też cenę, jakiej będzie oczekiwał w zamian za byłego MVP.
"If we don't get either a very good player or something we can turn into a very good player, we are not going to do it," 76ers president of basketball operations Daryl Morey tells 97.5 FM of trading James Harden.
— Keith Pompey (@PompeyOnSixers) July 18, 2023
– Jeśli nie dostaniemy w zamian bardzo dobrego gracza albo czegoś, co będziemy mogli zamienić na bardzo dobrego gracza, to po prostu tego nie zrobimy – oznajmił Morey.
Trudno jednak tak naprawdę w tej chwili wyrokować, kto dla władz 76ers łapie się w kategorii „bardzo dobry gracz” i jaki ewentualnie zwrot za Hardena będzie dla nich zadowalający. W Filadelfii muszą mieć jednak na uwadze to, że mowa o zawodniku, który się starzeje i na dodatek ma jeszcze tylko jeden rok kontraktu. Mimo wszystko wydaje się w zasadzie pewne, że Harden w koszulce ekipy z Filadelfii w przyszłym sezonie NBA nie zagra. Wskazywać na to mogłyby komentarze Moreya pod adresem 33-latka. – Musimy się upewnić, że Joel Embiid jako jeden z najlepszych graczy na świecie, będzie miał obok siebie twardego partnera – dodał.
Te słowa można odczytywać jako wyraźny przytyk w kierunku Hardena. Ten ponoć wciąż ma dobre relacje z poszczególnymi zawodnikami Szóstek, ale jak tak dalej pójdzie, to na dobre spalone zostaną jakiekolwiek mosty z władzami filadelfijskiego zespołu. 33-letni obrońca pod koniec czerwca wykorzystał wartą niemal 36 milionów dolarów opcję gracza w swojej umowie na przyszły sezon. Do Filadelii trafił w lutym 2022 roku, kiedy to wymusił transfer na władzach Brooklyn Nets.
W poprzednich rozgrywkach wystąpił w 58 meczach dla 76ers, notując średnio 21 punktów, 6.1 zbiórek oraz 10.7 asyst na mecz. W fazie play-off grał jednak mocno w kratkę, przeplatając znakomite występy bardzo słabymi. Dość powiedzieć, że w decydującym siódmym meczu przeciwko Boston Celtics zdobył tylko dziewięć oczek. Harden na starcie przyszłego sezonu będzie mieć już 34 lata.