To by było na tyle, jeśli chodzi o Victora Wembanyamę w lidze letniej w Las Vegas. Rzekomo od samego początku San Antonio Spurs planowali wykorzystać zawodnika w dwóch pierwszych meczach, by następnie odsunąć go od rywalizacji i pozwolić w nieco bardziej kontrolowanych warunkach przygotować do pierwszego sezonu w najlepszej lidze świata.
Po nieudanym pierwszym meczu ligi letniej, w którym Victor Wembanyama zanotował 9 punktów i sprawiał wrażenie bardzo pasywnego, w drugi wszedł z zupełnie innym rodzajem energii. W starciu z Portland Trail Blazers zanotował 27 punktów, 12 zbiórek i 3 bloki. Bardzo szybko starł wspomnienie z pierwszego spotkania i liczyliśmy na to, że jeszcze będziemy mieli kilka okazji na to, by obejrzeć go w akcji. San Antonio Spurs postanowili jednak inaczej. Zespół z Teksasu odsunął swoją gwiazdę od gry w pozostałych meczach Summer League.
To oznacza, że Wembanyamę zobaczymy dopiero w meczach przedsezonowych podczas okresu przygotowawczego. Wcześniej zawodnik poinformował, że nie zagra dla reprezentacji Francji na tegorocznych Mistrzostwach Świata, ponieważ chce się skoncentrować na przygotowaniach do swojego pierwszego sezonu w NBA. – Muszę porozmawiać z Popem i wysłuchać, co ma mi do powiedzenia – przyznał Wembanyama po meczu z Blazers. Jednak Spurs od początku mieli rzekomo plan, by Wemby’ego odsunąć od gry po dwóch spotkaniach ligi letniej.
– Nie zagram na Mistrzostwach Świata, więc przede mną dwa, trzy fantastyczne miesiące, które zmienią moje życie – mówił w rozmowie z dziennikarzami zaraz po drugim meczu ligi letniej. – Szczerze mówiąc, prawdopodobnie całkowicie zniknie z mediów na kolejne dwa miesiące – dodał. Dla dziennikarzy to potencjalny problem, bowiem Wemby cieszy się ogromnym zainteresowaniem całej Ameryki, ale Spurs takie podejście zawodnika powinno cieszyć, bo po raz kolejny podkreśla, że Wemby wie, co może być dla niego przeszkodą.
Ekscytacja powoli mija. Rozpoczyna się proces adaptacji Francuza do zupełnie nowych okoliczności. To również wiąże się z przystosowaniem do amerykańskiego stylu życia, bowiem ten dał o sobie znać, gdy w Las Vegas Wemby uczestniczył w małym skandalu obyczajowym z Britney Spears w roli głównej. Francuz przyjechał do USA w drugiej połowie czerwca. W tym czasie udzielił już kilkudziesięciu wywiadów i spotkał się z całą masą swoich “nowych” fanów, którzy chcieli mieć go chociaż przez moment dla siebie. To dla niego zupełnie nowa rzeczywistość.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET