Jeden z weteranów rotacji Milwaukee Bucks musiał podjąć decyzję w sprawie swojej przyszłości. W kontrakcie miał opcję zawodnika, z której ostatecznie zrezygnował, co oznacza, że woli zabezpieczyć swoją karierę dłuższą umową. To nie oznacza, że Wisconsin opuści, jednak Bucks mogą go poprosić o finansowe poświęcenie, jeżeli będzie mu zależało na pozostaniu w składzie drużyny.
Khris Middleton w ostatnich latach miał problemy zdrowotne, które wpłynęły na jego dostępność, a co za tym idzie na jego wartość. Nie da się mimo wszystko zaprzeczyć, że odegrał bardzo ważną rolę w sezonie, w którym Milwaukee Bucks zdobywali mistrzostwo NBA. Jest cenionym przez sztab weteranem, który funkcjonuje jako gracz 3-and-D, czyli w ataku skupiony na egzekucji za trzy punkty, natomiast po bronionej stronie parkietu jest klasycznym stoperem na obwodzie. Bucks chcą go zatrzymać w składzie, ale…
Z uwagi na nowe przepisy wynikające z umowy zbiorowej, w Milwaukee muszą bardzo ostrożnie wydawać pieniądze. To nie jest zespół z dużego rynku, dlatego czasami nie może sobie pozwolić na wydatki ponad swoje finansowe możliwości. Middleton rezygnując z 40 milionów dolarów, jakie miał zapisane na kolejny sezon, zapewne jest świadomy tego, że w nowej umowie nie otrzyma takiej wypłaty. Jednak zawodnikowi bardziej niż na wysokości kontraktu, zależy na jego długości, bo ta może go zabezpieczyć na przyszłość.
W poprzednim sezonie weteran ligowych parkietów nie mógł sobie poradzić z problematycznym kolanem. W 33 meczach notował średnio 15,1 punktu, 4,2 zbiórki i 4,9 asysty trafiając 43,6% z gry oraz 31,5% za trzy. Słaba forma w ostatnim roku obowiązywania kontraktu (nie biorąc pod uwagę opcji, z której zrezygnował), bardzo mocno wpłynie na obecną wartość Middletona, dlatego ten musi być dla Bucks wyrozumiały. Chyba że któryś z rywali przedstawi mu ciekawsze warunki współpracy, wtedy 32-latek będzie musiał swoją sytuację przemyśleć.
Ratuje go seria z Miami Heat, w której Bucks odpadli, ale Middleton był czołową postacią na parkiecie notując 23,8 punktu, 6,4 zbiórki i 6,2 asysty na skuteczności 40,6% za trzy i 46,5% z gry. Według ligowych źródeł, Middleton może podpisać z Bucks 4-letni kontrakt za 130 milionów dolarów. Zarobiłby około 32 milionów dolarów rocznie i to wydaje się uczciwa cena za usługi weterana, choć może być problematyczna, gdy wychowanek Texas A&M w wieku 35 lat rozpocznie ostatni rok kontraktu. Czekamy na kolejne wieści.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET