Miała być walka o mistrzostwa, a tymczasem Los Angeles Clippers po pozyskaniu Kawhia Leonarda oraz Paula George’a dużo częściej mówią o rozczarowaniach niż o sukcesach. Czyżby więc władzom kalifornijskiego klubu kończyła się cierpliwość? Marc Stein donosi, że Clippers w ostatnich dniach dyskutowali z innymi klubami NBA na temat wartości PG13, tak jak gdyby poważnie się zastanawiali nad rozbiciem swojego gwiazdorskiego duetu.
Clippers are gauging Paul George's trade value and are "giving real consideration to the idea of disassembling the Kawhi Leonard-Paul George tandem," per @TheSteinLine pic.twitter.com/UJk4t3VeJY
— Bleacher Report (@BleacherReport) June 21, 2023
To jednak nie może do końca dziwić, bo duet ten w zasadzie od samego początku współpracy – a więc od 2019 roku – ma problemy, aby prowadzić Clippers do sukcesów. Są to przede wszystkim problemy zdrowotne. Leonard wciąż zmaga się z kłopotami z kolanem, podczas gdy George narzeka na różne kontuzje. Dość powiedzieć, że w minionym sezonie zasadniczym wystąpił w 56 meczach, a łącznie w trzech ostatnich sezonach zagrał w 141 spotkaniach.
Co gorsza, zabrakło go w tegorocznej fazie play-off z powodu urazu kolana, a Clippers odpadli już w pierwszej rundzie po porażce z Phoenix Suns. W związku z tym ekipa z Los Angeles zdaje się zaczyna rozważać różne opcje, w tym także transfer George’a, który w zdrowiu pozostaje topowym skrzydłowym w całej lidze. W poprzednich rozgrywkach notował on średnio 23.8 punktów, 6.1 zbiórek oraz 5.1 asyst w każdym spotkaniu.
Warto dodać, że 33-latek ma jeszcze w kontrakcie dwa sezony. Za przyszłe rozgrywki zarobi ponad 45 milionów dolarów, a na sezon 2024-25 ma w umowie wartą prawie 49 milionów opcję zawodnika. Według Steina najpoważniejsi kandydaci na sięgnięcie po George’a to Portland Trail Blazers, którzy zadowoliliby w ten sposób Damiana Lillarda, oraz Houston Rockets, którzy od dawna chcą dodać do młodego składu uznaną już gwiazdę.