W czwartym spotkaniu finałów konferencji wschodniej mieliśmy okazję oglądać zupełnie innych Celtics. Zespół z Bostonu pewnie dowiózł zwycięstwo, a w jego szeregach aż sześciu graczy zanotowało dwucyfrowy wynik punktowy. Do wyraźnej wygranej nad Miami Heat poprowadził Jayson Tatum. Podopieczni Erika Spoelstry nie zdołali zamknąć serii w czterech meczach i tym samym rywalizacja przeniesie się do Bostonu.


Miami Heat – Boston Celtics 99:116

Statystyki

Boston Celtics już w pierwszej kwarcie pokazali, że nie zamierzają żegnać się z fazą playoffs. Bardzo dobrze grali starterzy bostońskiej ekipy, ale to Miami Heat dzięki znakomitej postawie Jimmy’ego Butlera (9 punktów) zdołali wygrać pierwszą kwartę różnicą sześciu oczek (29:23).

-W kolejnych dwunastu minutach obie drużyny rzuciły tyle samo punktów (po 27), a w szeregach najlepszych ekip Wschodu wyróżniali się gracze podkoszowi m.in. Horford (Celtics) i Adebayo (Heat). Do przerwy nadal prowadzili gospodarze (56:50).

-Na początku trzeciej kwarty Heat rzucili dwie trójki (Vincent, Strus) i na 10:39 przed końcem prowadzili różnicą 9 oczek (61:52). Był to przełomowy moment spotkania, gdyż minutę później Celtics zaczęli swoją kapitalną serię, zdobywając 18 punktów z rzędu. Po wolnych Derricka White’a na 6:24 bostończycy wyszli na dziewięciopunktowe prowadzenie (70:61) i od tamtej pory kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Trzecia kwarta zakończyła się wynikiem 88:79 dla Celtics, a w ciągu 12 minut tej odsłony bostończycy wygrali różnicą 15 punktów (38:23).

-W czwartej kwarcie Celtowie jeszcze bardziej powiększali swoją przewagę, wygrywając w kwarcie 28:20, a w całym meczu różnicą 17 punktów (116:99). Celtics jako drużyna trafili aż 18 z 45 trójek (40%), przy zaledwie 8 celnych rzutach trzypunktowych Heat (8/32, 25%).

-W szeregach zwycięzców brylował Jayson Tatum, autor 33 punktów, 11 zbiórek i 7 asyst. Gwiazdor zespołu z Beantown trafiał na znakomitej skuteczności wynoszącej 64% (14/22). -Zagraliśmy dzisiaj z odpowiednim tempem i celem – powiedział lider Celtics. -Wszystko staje się łatwiejsze, gdy widzisz jak wchodzą ci rzuty -dodał.

-17 punktów, 4 zbiórki i 4 asysty dołożył Jaylen Brown. 16 oczek padło łupem Derricka White’a, zaś 12 zdobył Al Horford. Najwięcej punktów z ławki zdobył Grant Williams (14), który trafił 4 trójki (4/6, 67%) i był najskuteczniejszy w tym elemencie podczas tego spotkania.

-Nie możemy się relaksować – powiedział stanowczo trener Celtics, Joe Mazzulla. –Musimy zachować ten sam poziom intensywności, to samo nastawienie i to samo skupienie w następnym meczu. Tak naprawdę nie mamy wyboru. Musimy trzymać się razem – dodał.

-Po stronie Heat 29 punktów, 9 zbiórek i 5 asyst zdobył Jimmy Butler. Lider Żaru z Miami był dzisiaj osamotniony, gdyż poza nim tylko dwóch graczy pierwszej piątki przekroczyło granicę 10 punktów. 17 oczek zaliczył Gabe Vincent, a 10 uzyskał Bam Adebayo (5 zbiórek). Wsparciem z ławki był Caleb Martin, autor 16 punktów.

***


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    17 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments