Wszystko wskazuje na to, że w piątym meczu serii z Denver Nuggets wciąż nie zobaczymy Chrisa Paula. Phoenix Suns mają przygotowywać się do gry bez swojego rozgrywającego, który, który w drugim meczu nabawił się kontuzji lewej pachwiny. Zawodnik może powrócić jednak na parkiet w kluczowym momencie.
Kiedy Chris Paul wypadał z gry w trakcie drugiego meczu serii z Denver Nuggets, sytuacja Phoenix Suns wydawała się wyjątkowo niekorzystna. Podopieczni Monty’ego Williamsa przegrywali już 0-2, a jeden z ich liderów musiał liczyć się z przerwą, która miała odbić się na grze Słońc.
Sprawy w swoje ręce wziął jednak Devin Booker, który w trzech ostatnich spotkaniach zdobywał odpowiednio 35, 47 oraz 36 punktów, trafiając po drodze 48 z 72 rzutów z gry (66,7%, do tego 60% za trzy). Świetnie spisywał się również Kevin Durant, który w meczach w Arizonie zdobywał średnio 37,5 punktu, 10 zbiórek i siedem asyst na mecz.
Nie zmienia to jednak faktu, że oprócz pomysłu na grę i skuteczności w ofensywie Suns brakuje przede wszystkim głębi, bo to właśnie wspomniana dwójka odpowiada za znakomitą większość zdobyczy punktowej Phoenix. W czwartym meczu z dobrej strony zaprezentowali się co prawda Landry Shamet i Terrence Ross, ale powrót Chrisa Paula pozwoli dodatkowo na korzystanie z Camerona Payne’a jako zmiennika, czyli roli, z której wielokrotnie wywiązywał się zgodnie z oczekiwaniami.
W jednej z najnowszych aktualizacji stanu zdrowotnego Chrisa Paula Shams Charania z The Athletic informuje, że Suns szykują się do gry bez swojego rozgrywającego w piątym meczu serii. Weteran może wrócić jednak do gry na Game 6, choć wydaje się, że wiele może też zależeć od przebiegu i rezultatu kolejnej potyczki. Suns mogą zdecydować się na jego powrót, kiedy znajdą się pod ścianą (porażka w piątym meczu i stan 2-3 w serii).
Dziennikarz podkreśla również, że gdyby taka sama sytuacja miała miejsce w trakcie sezonu zasadniczego, to uraz ten wykluczyłby CP3 z gry na co najmniej kilka tygodni. To samo mówiło się również o urazie Joela Embiida, który opuścił pierwszy mecz serii z Boston Celtics.
W tegorocznych play-offach 38-letni Paul wystąpił w siedmiu spotkaniach, w których notował średnio 12,4 punktu, 5,0 zbiórek, 7,4 asysty oraz 1,7 przechwytu na mecz, trafiając przy tym 41,8% wszystkich rzutów z gry. Piąty mecz serii Nuggets – Suns, który przybliży jedną z ekip do awansu do finałów Konferencji Zachodniej, zostanie rozegrany w nocy z wtorku na środę o godzinie 04:00 czasu polskiego.