Za Benem Simmonsem zdecydowanie najgorszy sezon w karierze. Z powodu problemów zdrowotnych nie był nawet w stanie go dokończyć. Wiele wskazuje jednak na to, że aby ujrzeć zawodnika ponownie na parkiecie, nie będziemy musieli czekać aż do kolejnych rozgrywek NBA.
Nie da się ukryć, że kariera Simmonsa znalazła się na kolejnym zakręcie. Po rozgrywkach, o których zawodnik z pewnością szybko będzie chciał zapomnieć, 26-latek nadal leczy kontuzję pleców. Jak twierdzi Sean Marks, rozgrywający nie będzie jednak potrzebować kolejnej operacji i będzie gotowy na obóz przygotowawczy do nowego sezonu NBA.
Wiele wskazuje na to, że zawodnik przygotowania do kolejnych rozgrywek może rozpocząć w inny, coraz częściej stosowany przez zawodników NBA, sposób. Jak twierdzi trener australijskiej kadry, rozgrywający jest blisko występu na tegorocznych mistrzostwach świata. – Myślę, że głównym celem Bena jest powrót do zdrowia, a następnie odbudowanie formy i przygotowanie do trudów sezonu. Gra w kadrze wpisuje się w ten scenariusz i może mu dużo pomóc. Rozmawiając z nim ostatnim razem, odniosłem wrażenie, że jest spora szansa, że zagra dla naszej reprezentacji – komentuje Brian Goorjian.
–Z powodu niefortunnych okoliczności ominęły go Igrzyska Olimpijskie w Toki. Teraz jednak czuję, że będzie dostępny – dodaje szkoleniowiec.
Kariera Simmonsa wyhamowała w fazie play-off NBA w 2021 roku, kiedy to właśnie australijski rozgrywający okazał się jednym z najsłabszych ogniw Philadlephia 76ers w starciu drugiej rundy z Atlanta Hawks. Kilka miesięcy później Simmons poprosił władze Szóstek o transfer, którego doczekał się w lutym 2022 roku. Przez problemy zdrowotne (także te o naturze psychicznej) nie zadebiutował w barwach Nets w poprzednim sezonie.
Trwające rozgrywki były dla niego najsłabszymi w karierze. Na ten moment daleko mu od poziomu all-star, na jaki wszedł jeszcze jako gracz Filadelfii w latach 2019-2021. Swój ostatni mecz zagrał w połowie lutego. Jego obecny kontrakt potrwa do końca sezonu 2024-25. Przez te dwa lata Simmons zarobi łącznie niemal 78 milionów dolarów.