Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że kilka zespołów zakończy sezon regularny z takim samym bilansem zwycięstw i porażek. Co wtedy wchodzi w grę i co de facto decyduje o tym, że jedna drużyna kończy sezon wyżej od drugiej? W NBA funkcjonują tzw. tie-breakery, które rozwiązują takie sytuacje.
Najpierw musimy przyjrzeć się sytuacji, w której taki sam bilans mają dwa zespoły. Obecnie w lidze jest kilka takich przypadków, zwłaszcza w Zachodniej Konferencji, gdzie trwa naprawdę zacięty wyścig o turniej play-in oraz bezpośredni awans do play-offów. W tym momencie takim sam bilans mają Golden State Warriors oraz Los Angeles Clippers (42-38), a także para Los Angeles Lakers i New Orleans Pelicans (41-38). Co więc decyduje, że w pierwszym przypadku wyżej są Clippers, a w drugim Lakers? Sprawę rozstrzyga kilka kolejnych kryteriów, które bierze się pod uwagę, jeśli nie wystarczy pierwszy, drugi lub trzeci…
TIE-BREAKER DLA DWÓCH ZESPOŁÓW:
1. Lepszy bilans w bezpośrednich meczach. Wyżej jest zespół, który wygrał więcej meczów ze swoim rywalem w ramach sezonu regularnego. Zazwyczaj tych meczów są cztery, czasami trzy.
2. Zespół, który jest wyżej w swojej dywizji wyprzedza zespół, który w swojej dywizji zajmuje niższe miejsce.
3. Większy procent zwycięstw (w tabeli NBA określony jak WIN%) w ramach rywalizacji w tej samej dywizji (dla jasności – stosuje się tylko wtedy, gdy zespoły są w tej samej dywizji, co wydaje się oczywiste).
4. Większy procent zwycięstw (WIN%) tylko w meczach z zespołami z tej samej konferencji.
5. Większy procent zwycięstw (WIN%) przeciwko zespołom z tej samej konferencji, które awansowały do play-offów.
6. Większy procent zwycięstw (WIN%) przeciwko zespołom z drugiej konferencji, które awansowały do play-offów.
7. Lepszy bilans punktów zdobytych do punktów straconych w rywalizacji z wszystkimi zespołami w lidze.
We Wschodniej Konferencji także może być ciekawie pomiędzy Miami Heat oraz Brooklyn Nets (walczą między sobą o bezpośredni awans do play-offów), a także pomiędzy Atlantą Hawks oraz Toronto Raptors. Czasami jednak zdarza się sytuacja, w której kilka drużyn kończy sezon z takim samym bilansem i de facto tak może się stać w przypadku wyżej wspomnianych Clippers, Warriors, Lakers oraz Pelicans. To tylko podkreśla, że czeka nas naprawdę niezwykle emocjonująca końcówka sezonu zasadniczego na Zachodzie.
TIE-BREAKER DLA WIĘCEJ NIŻ DWÓCH ZESPOŁÓW:
1. Pierwszy jest zespół, który zakończył sezon na pozycji lidera w swojej dywizji, jeśli żaden inny zespół nie wygrał swojej (to wchodzi w grę bez względu na to, czy zespoły są w tej samej dywizji).
2. Najwyższy procent zwycięstw w rywalizacjach pomiędzy zespołami, które mają taki sam bilans (czyli bierzemy pod uwagę tylko mecze, które zespoły z takim samym bilansem rozegrały między sobą i na prowadzenie wysuwa się ten, który wygrał najwięcej).
3. Większy procent zwycięstw (WIN%) tylko w meczach z zespołami z tej samej dywizji, jeśli wszystkie zespoły są z tej samej.
4. Większy procent zwycięstw (WIN%) tylko w meczach z zespołami z tej samej konferencji.
5. Większy procent zwycięstw (WIN%) przeciwko zespołom z tej samej konferencji, które awansowały do play-offów.
6. Lepszy bilans punktów zdobytych do punktów straconych w rywalizacji z wszystkimi zespołami w lidze.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET