To było jak błąd w Matriksie. Golden State Warriors rozpoczęli akcję pod koszem Dallas Mavericks, pod którym nie było żadnego obrońcy. Mistrzowie NBA zdobyli łatwe punkty, a zawodnicy Mavs rozłożyli szeroko ręce, bo nie byli pewni, co się właśnie wydarzyło. Trenerzy Kidd i Kerr oraz Luka Doncić zabrali na ten temat głos. 


W trzeciej kwarcie meczu doszło do zamieszania spowodowanego tym, że Dallas Mavericks nie wiedzieli, iż akcja rozpocznie się pod ich koszem. Gracze Golden State Warriors stanęli do rozpoczęcia posiadania i zainkasowali łatwe dwa punkty. Ten moment na pewno znajdzie się w Shaqtin A Fool. – Nikt nam tego nie wytłumaczył. Było sporo zamieszania i wielu graczy nie było na swoich pozycjach. Parkiet był podzielony, my byliśmy na jednej części oni na drugiej. Jeden z sędziów stał przy linii bocznej – zaczął Jason Kidd. 

Mike [Smith] tam stał i zapewne myślał, że to my zaczynamy grę. W takich sytuacjach najlepiej użyć gwizdka i wszystko zrestartować. My też myśleliśmy, że piłka jest nasza. Sędzia wskazał palcem na naszą ławkę, ale to był sygnał na time-out. […] Spytałem Mike’a czemu jest po tej stronie parkietu, skoro piłka nie jest nasza? Kilku graczy było poza swoimi pozycjami. To łatwe do naprawy, ale najpierw musisz się przyznać do błędu – dodał trener Jason Kidd. 

Szkoleniowiec odniósł się także do ostatnich dwóch akcji meczu, gdy Stephen Curry z łatwością wjechał pod kosz i zdobył punkty, które przesądziły o wygranej Golden State Warriors. – Nie jest łatwo przykryć Stepha, a on podjął świetną decyzję wjeżdżając pod kosz. Luka [Doncić] i Reggie [Bullock] odpowiednio to przeczytali. Zablokowali szczyt – przyznał. Skomentował również ostatnią akcję, gdy Doncić dostał piłkę pod kosz i spudłował z najbliższej odległości. – Mieliśmy dobrą okazję, po prostu nie wpadło – stwierdził. Jak zdaniem trenera Luka prezentował się w pierwszym meczu po powrocie? 

Myślę, że wyglądał dobrze. Był poza grą ponad 10 dni i zagrał blisko 40 minut, więc było okay. Na szczęście skończyliśmy ten mecz bez problemów zdrowotnych. Teraz musimy wrócić do pracy – skończył. Doncić zabrał także głos w sprawie tego dziwnego zdarzenia z trzeciej kwarty, gdy GSW dostali punkty w prezencie. – W takich sytuacjach sędziowie muszą się porozumieć. Mogli poczekać, bo jeden z sędziów stał po naszej stronie parkietu. Byłem bardzo zaskoczony i nie wiedziałem, o co chodzi. Nigdy czegoś takiego nie widziałem – przyznał. 

Po meczu głos zabrał także trener Steve Kerr, który był zadowolony z tego, jak jego zespół poradził sobie w kluczowym momencie spotkania. – Przede wszystkim udało nam się ich parę razy zatrzymać. Draymond rozegrał w defensywie świetną końcówkę. W ataku przypieczętowaliśmy to lay-upem Stepha [Curry’ego]. To było genialne. […] Teraz każdy mecz musimy traktować tak, jakby to był mecz play-off. Walczymy z innymi siedmioma zespołami o play-offy. Mamy teraz problemy z kontuzjami, ale musimy po prostu wyjść i walczyć – przyznał Kerr. 

Dzisiaj byłem bardzo zadowolony z tego, jak walczyliśmy, zwłaszcza gracze z ławki. Jonathan [Kuminga] był niesamowity. JaMychal Green dał nam ważne minuty, [Anthony] Lamb, Moses [Moody] i Jordan [Poole] mieli kilka ważnych posiadań – mówił dalej Kerr. Jonathan Kuminga zanotował na swoje konto 22 punkty (9/11 z gry). – Wygląda to tak, jakby gra stała się dla niego łatwiejsza. Ma większy spokój po obu stronach parkietu. Nie łatwo młodym graczem złapać wszystkie uwagi, jakie się do nich kieruje, a on to robi. Jest nieporównywalnie lepszy od tego, co oglądaliśmy, gdy tu przybył. Ma za soba wiele wzlotów i upadków – przyznał trener. 

Teraz jesteśmy wyjazdowymi wojownikami – śmiał się trener Kerr po dwóch wyjazdowych zwycięstwach z rzędu swojego zespołu. Warriors mają w tym sezonie duże problemy z wygrywaniem poza własną halą. – Wiedzieliśmy, że musimy te mecze wygrać, a przed nami kolejne bardzo trudne rywalizacje. Gramy z 76ers, a potem z Minnesotą. Dzisiaj potrzebowaliśmy zwycięstwa, bo graliśmy z zespołem, z którym mamy podobny bilans. Dallas grając bez [Tima] Hardawaya i Kyriego [Irvinga] zaprezentowało się świetnie. Sprawili nam mnóstwo problemów. 

Steve Kerr również skomentował zamieszanie w trzeciej kwarcie spowodowane przez sędziów, którzy niejednoznacznie wskazali, do kogo należy piłka. – Przede wszystkim chciałbym podkreślić, że to moja najlepsza zagrywka po time-oucie w tym roku – śmiał się trener Kerr. – Zobaczyłem ich po drugiej stronie i musiałem się zastanowić, czy na pewno piłka jest nasza. Nie wiem, co się stało. Musisz spytać ich. Myślałem, że to całkiem jasne, iż piłka jest dla nas. Dlatego rozrysowałem akcje z boku. Oni ustawili się po drugiej stronie i pewnie założyli, że to oni zaczynają – skończył.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments