Kolejna noc z NBA za nami. Na początek Charlotte Hornets pokonali na wyjeździe Detroit Pistons 113:103. Dogrywką i zwycięstwem Indiana Pacers zakończyło się spotkanie Indiana Pacers – Houston Rockets. Serię czterech kolejnych porażek przerwali koszykarze Utah Jazz pokonując Orlando Magic 131:124. 29 punktów Stephena Curry’ego nie wystarczyło, aby wygrać z Memphis Grizzlies, którzy okazali się lepsi od Golden State Warrios. Brak Giannisa Antetokounmpo nie przeszkodził ekipie Milwaukee Bucks pokonać na własnym parkiecie Brooklyn Nets. W ostatnim meczu tej nocy Domantas Sabonis zapisał na swoim koncie kolejne triple-double i walnie przyczynił się do zwycięstwa Kings nad New York Knicks.


Detroit Pistons – Charlotte Hornets 103:113

Statystyki

  • Kelly Oubre Jr. zdobył 27 punktów, a Terry Rozier dołożył 21 oczek i rozdał dziewięć asyst, w zwycięstwie Charlotte Hornets nad Detroit Pistons. Tym samym przedłużyła się seria porażek Tłoków do dziesięciu kolejnych spotkań. Oprócz wyżej wymienionej dwójki dobre mecze rozegrali PJ Washington, który dodał 20 punktów oraz Nick Richards, autor 13 punktów i dziewięciu zbiórek.
  • W zespole z Detroit zabrakło kilku kluczowych zawodników, Cade’a Cunninghama, który pazuował z powodu urazy nogi. Isaiah Stewart opuścił mecz z powodu problemów z ramieniem, a Bojan Bogdanović nie grał z powodu kontuzji ścięgna Achillesa. Pod ich nieobecność solidne zawody rozegrali, Cory Joseph, który zdobył 17 punktów oraz James Wiseman autor 16 punktów i 13 zbiórek dla Pistons.
  • Hornets zakończyli pierwszą połowę serią 8:0 i prowadzili wówczas 59:50. Po przerwie Pistons próbowali kilkukrotnie zmniejszyć dystans do przeciwników, który w pewnym momencie wyniósł nawet osiemnaście punktów, jednak walka okazała się ostatecznie nieskuteczna.

Indiana Pacers – Houston Rockets 134:125 (po dogrywce)

Statystyki

  • Bez wątpienia liderem w tym spotkaniu był Tyrese Haliburton, który zdobył 28 punktów i miał aż 19 asyst, co dotychczas jest jego najlepszym wynikiem w karierze. Świetny występ gracza Pacers przełożył się na zwycięstwo jego zespołu nad Houston Rockets. Dodatkowo Haliburton zdobył aż 12 punktów w dogrywce.
  • Houston Rockets przegrywali przez pierwsze trzy kwarty, po czym przeprowadzając serię 15:2, objęli skromne prowadzenie 110:108 na cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry.
  • Oprócz Haliburtona bardzo dobrze zagrali również, Myles Turner autor 21 punktów siedmiu bloków. Jordan Nwora zdobywca 18 punktów z ławki. Oraz Buddy Hield, który miał o jeden punkt mniej od Nwory.
  • W ekipie Houston Rockets Jabari Smith zdobył 21 ze swoich 30 punktów w drugiej połowie i miał 12 zbiórek. Jalen Green miał 24 punkty, a Kenyon Martin Jr. 23.
  • Gospodarze trafili 14 z 24 rzutów, w tym 6 z 12 rzutów za 3 punkty w pierwszej kwarcie i objęli wówczas prowadzenie 38-27. Miejscowi prowadzili różnicą nawet osiemnastu punktów w pierwszej połowie, jednak do przerwy ich przewaga zmalała do sześciu punktów.

Orlando Magic – Utah Jazz 124:131

Statystyki

  • Lauri Markkanen zdobył 31 punktów, Talen Horton-Tucker dodał 23, a Utah Jazz przerwali serię czterech kolejnych porażek, wygrywając Orlando Magic.
  • Debiutant Utah Jazz, Walker Kessler, który zdobył 13 punktów i miał 10 zbiórek, trafił również ważny rzut za trzy punkty na 35 sekund przed końcem, po tym jak Magic zmniejszyli swój deficyt do jednego punktu. Pozwalając tym samym odskoczyć swojej drużynie na cztery oczka.
  • Paolo Banchero zdobył 13 ze swoich 26 punktów w czwartej kwarcie dla Magic, którzy przegrali trzeci mecz z rzędu. Markelle Fultz miał 25 punktów i sześć asyst, a Franz Wagner dodał 24 oczek.
  • Jazz prowadzili jednym punktem na początku czwartej kwarty. Następnie Dunn trafił dwa swoje rzuty, zaliczył przechwyt, któy droprowadził do trójki Fontecchio, dając wówczas gościom prowadzenie 110-102 na 7:49 przed końcem meczu.

Memphis Grizzlies – Golden State Warriors 131:110

Statystyki

  • Tyus Jones miał 22 punkty i 11 asyst, Jaren Jackson Jr. dodał 21 oczek i dziewięć zbiórek. 21 punktów zdobył również Demond Bane, dzięki czemu Memphis Grizzlies nadspodziewanie łatwo pokonali Golden State Warriors 131:110.
  • W ostatniej odsłonie Grizzlies mimo, że prowadzili przez cały mecz podkręcili tempo i wygrali czwartą kwartę różnicą piętnastu punktów.
  • W ekipie broniących wciąż tytułu mistrza NBA, prym wiódł Stephen Curry, który miał 29 punktów i siedem zbiórek. Jordan Poole miał 22 punkty, Draymond Green dodał 16 punktów i siedem asyst. Klay Thompson miał 14 punktów.
  • Memphis od samego początku zaczęło nadawać rytm tego spotkania. W pierwszej połowie wynosiło już nawet 20 punktów. Po drugiej kwarcie ich przewaga wynosiła osiemnaście oczek. W trzeciej odsłonie goście próbowali poderwać się do walki, jednak ostatnia część znów pokazała dominację Grizzlies w tym spotkaniu.

Milwaukee Bucks – Brooklyn Nets 118:113

Statystyki

  • Brook Lopez otarł się o triple-double i zakończył mecz z 24 punktami, dziesięcioma zbiórkami i dziewięcioma blokami, co jest jego nowym rekordem kariery, a Milwaukee Bucks pokonali Brooklyn Nets 118-113. Bobby Portis dołożył do dorobku Kozłów 28 punktów i 13 zbiórek. Było to jednocześnie dziewiętnaste zwycięstwo Bucks w ostatnich dwudziestu meczach.
  • Ekipa Brooklyn Nets przystępowała w bardzo okrojonym składzie. Na parkiecie zabrakło Nica Claxtona, Spencera Dinwiddie’ego, Cama Johnsona, Royce’a O’Neale’a oraz Bena Simmonsa.
  • Liderem gości był w tym meczu Patty Mills, który zakończył mecz zdobywajać dwadzieścia trzy punkty.
  • Mimo braku wielu graczy Nets postawili ciężki opór Bucks. Na cztery i pół minuty przed końcem prowadzili nawet różnicą dwóch punktów. Jednak seria 8:2 gospodarzy skutecznie odebrała ich prowadzenie i znacząco zmniejszyła szansę na zwycięstwo.

Sacramento Kings – New York Knicks 122:117

Statystyki

  • Domantas Sabonis zdobył 24 punkty, miał 13 zbiórek i rozdał 10 asyst zaliczając tym samym dziewiąte triple-double w obecnych rozgrywkach. Bardzo dobra postawa Litwina pomogła Sacramento Kings pokonać New York Knicks 122:117.
  • Od czasu przerwy na Weekend Gwiazd Kings mają bilans 7-1 i aktualnie legitymują się bilansem 39-26.
  • Oprócz Sabonisa skutecznie zagrał również De’Aaron Fox, który 16 ze swoich 24 punktów zdobył w czwartej kwarcie. Malik Monk dorzucił 19 oczek z ławki rezerwowych.
  • Po stronie gości 25 punktów zdobył RJ Barrett. W połowie spotkania z powodu urazu parkiet opuścił Jalen Brunson i nie zagrał już w tym spotkaniu. Zdobył 19 punktów i 19 minut. Julius Randle dodał 23 punkty i 10 zbiórek.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    7 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments