Nie tylko kibice Phoenix Suns mają powody do zmartwień w związku z problemami zdrowotnymi swojej gwiazdy. Także w Dallas nastroje mają nietęgie, gdyż na uraz lewej nogi narzeka Luka Doncić. Z tego powodu nie był on w stanie dokończyć środowego pojedynku Mavs z New Orleans Pelicans. Słoweniec sam przyznał w rozmowie z dziennikarzami po meczu, że nie czuje się dobrze.
Tylko trzy zwycięstwa w ostatnich 10 spotkaniach zaliczyli koszykarze Dallas Mavericks. W środę teksańska drużyna przegrała w Nowym Orleanie i była to bardzo kosztowna porażka, gdyż Mavs spadli w tej chwili na ósme miejsce w tabeli Konferencji Zachodniej NBA. Co gorsza, z powodu problemów z lewym udem środowego pojedynku nie był w stanie dokończyć Luka Doncić, który na parkiecie spędził 28 minut. W tym czasie zdobył 15 punktów, pudłując jednak aż 10 z 14 rzutów z gry.
Gołym okiem widać było, że Słoweniec nie jest sobą. Okazało się, że to problemy z udem, które dokuczają mu od około tygodnia. – Myślę, że wszyscy widzimy, że nie porusza się zbyt dobrze, a to wpływa na rzucanie i grę w obronie. Stara się walczyć i grać pomimo tego, lecz musiał opuścić boisko – oznajmił po spotkaniu trener Jason Kidd. Także sam Doncić zabrał głos w tej sprawie, a na pytanie dziennikarzy o to, jak się czuje, odpowiedział wprost, że „nie jest dobrze”.
Słoweniec ma więc przejść dodatkowe badania, które pokażą, jak poważny jest uraz i czy konieczna jest przerwa. W przypadku tego typu kontuzji łatwo jest bowiem o pogorszenie urazu, dlatego możliwe, że Mavs zdecydują się na jakiś czas wycofać Doncica z gry. Z drugiej jednak strony, ostatnie słabe wyniki spowodowały, że w Dallas muszą cały czas mocno walczyć o awans do fazy play-off NBA, a nawet krótka absencja lidera drużyny może okazać się dla nich bardzo kosztowna.