Już w czwartek dojdzie do pojedynku między Chicago Bulls a Detroit Pistons w Paryżu. Na ten moment nie wiadomo, czy wystąpi w nim Jalen Duren, a więc podkoszowy Tłoków. Wszystko dlatego, że 19-latek zgubił swój paszport i nie mógł polecieć do Francji razem z drużyną.
Wielka gratka czeka w czwartek kibiców, którym udało się kupić bilety na mecz w ramach NBA Paris Game 2023. Zmierzą się ze sobą drużyny Chicago Bulls oraz Detroit Pistons. Zawodnicy są już w Paryżu i przygotowują się do czwartkowego pojedynku. Kibice Pistons na poniższym zdjęciu nie mogli się jednak dopatrzyć jednego zawodnika.
Otóż na fotografii brakuje Jalena Durena, czyli tegorocznego debiutanta i najmłodszego zawodnika w całej NBA. Podkoszowy w listopadzie świętował swoje 19. urodziny. W trwających rozgrywkach pokazuje jednak duży potencjał. Dość powiedzieć, że wywalczył sobie miejsce w pierwszej piątce Pistons, a ze średnimi na poziomie 7,7 punktu oraz 8,5 zbiórki na mecz jest niewątpliwie jednym z najciekawszych zawodników wybranych w ubiegłorocznym drafcie.
Kilka ostatnich spotkań Duren opuścił przez problemy z kostką, ale miał wrócić do gry właśnie w Paryżu. Zgubiony paszport może okazać się jednak przeszkodą nie do przeskoczenia. W tej chwili nie wiadomo, czy 19-latek dołączy do zespołu we Francji. Według ostatnich informacji Pistons cały czas pracują nad tym, by Duren jednak do Paryża poleciał. Czasu jest coraz mniej – początek czwartkowego meczu o godz. 21:00 czasu polskiego.