W sobotę we włoskich mediach pojawiły się informacje, że Kemba Walker jest bardzo blisko przenosin do Włoch. Rozgrywający miał zostać zawodnikiem Olimpia Milano. Całą sprawę skomentował jednak trener Ettore Messina, według którego jest to totalny wymysł mediów. Słowa te potwierdzają też amerykańskie źródła, które twierdzą, że Walker wciąż liczy na angaż w NBA.
Nie będzie przenosin Kemby Walkera na Stary Kontynent – przynajmniej na razie. W sobotę szanowany włoski dziennik sportowy Gazzetta dello Sport przekazał, że były all-star doszedł do porozumienia w sprawie umowy z występującym w Eurolidze zespołem Olimpia Milano:
Informacje te potwierdziło kilka innych źródeł i wydawało się, że Walker po nieudanej przygodzie z Dallas Mavericks, w których barwach rozegrał w tym sezonie zaledwie dziewięć spotkań, rzeczywiście mógł zdecydować się na taki ruch. Dziś okazuje się jednak, że nie było nawet żadnych rozmów. Głos w tej sprawie zabrał nawet Ettore Messina, a więc szkoleniowiec włoskiej drużyny.
– Nie ma o czym mówić. Nie mam żadnego komentarza. Trzeba zapytać Gazzetta dello Sport, bo to oni o tym napisali, a nawet do nas nie zadzwonili – oznajmił legendarny włoski trener.
Wygląda więc na to, że cała sytuacja to po prostu wymysł włoskich mediów. Potwierdzają to także amerykańskie źródła, gdyż Marc Stein twierdzi, że 32-letni Walker na ten moment w ogóle nie rozważa wyjazdu ze Stanów Zjednoczonych. Rozgrywający wciąż liczy, że uda mu się jeszcze w tym sezonie załapać do składu któregoś z zespołów w NBA.
Wspieraj PROBASKET
