Do nietypowego zdarzenia doszło w meczu pomiędzy Miami Heat i Oklahomą City Thunder poprzedniej nocy. Dewayne Dedmon był tak sfrustrowany, że rzucił specjalnym pistoletem do masażu na parkiet. Natychmiast został przez sędziów wyrzucony z gry.
Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy. Dewayne Dedmon rzadko jest częścią regularnej rotacji Miami Heat. Wychodzi na parkiet w sytuacjach awaryjnych, a tych ekipa z Florydy ma w tym sezonie całkiem sporo z powodu licznych urazów. Poprzedniej nocy Dedmon pojawił się na parkiecie pod koniec pierwszej kwarty i rozpoczął drugą. W momencie, w którym schodził na ławkę rezerwowych, był wyraźnie zdenerwowany i zamienił kilka cierpkich słów z trenerem Erikiem Spoelstrą.
Nie był w stanie powstrzymać swojej złości i uderzył w pistolet do masażu, który wpadł na parkiet podczas jednej z akcji. Sędziowie natychmiast przerwali grę i wyrzucili Dedmona do szatni. Zaraz po meczu trener Spoelstra został spytany o całą sytuację, ale nie chciał wchodzić w szczegóły. – Wszyscy jesteśmy zbieraniną pokręconych osobowości – mówił szkoleniowiec, próbując wytłumaczyć charakter swojej drużyny. – To było niefortunne zdarzenie. Wszystko przed tym momentem to klasyczne Miami Heat, ale ten moment był nie do zaackeptowania – dodał.
Pat Riley z pewnością nie będzie zadowolony z takiego zachowania doświadczonego zawodnika. Niewykluczone, że ten incydent może znacząco wpłynąć na przyszłość Dedmona w składzie ekipy z Florydy. Poza grą w meczu z Oklahomą City Thunder byli Bam Adebayo, Omer Yurtseven i Nikola Jovic, więc opuszczenie parkietu przez jednego z graczy, który miał złapać kluczowe minuty było Heat mocno nie na rękę. Dedmon jest w ostatnim roku swojej umowy i nie powinniśmy być zaskoczeni, jeśli zmieni barwy przed 9 lutego.
Heat ostatecznie mecz wygrali, głównie dzięki 40/40 z linii rzutów wolnych i 23/23 z tego miejsca Jimmy’ego Butlera, który skończył noc z dorobkiem 35 punktów. Dedmon w sezonie 2022/23 rozegrał 28 meczów i notował średnio 6 punktów i 3,7 zbiórki trafiając 51,2 FG%. Niewykluczone, że transfer do innej drużyny wyjdzie mu na dobre.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET