Włodarze ligi nie mają litości do zawodników, którzy wszczynają przepychanki czy bójki na parkietach. Tym razem boleśnie przekonali się o tym Orlando Magic. Za awanturę podczas środowego meczu z Detroit Pistons aż 10 zawodników ekipy z Florydy zostało zawieszonych na co najmniej jeden mecz.
Całe zajście szczegółowo opisywaliśmy już tutaj. Moe Wagner popchnął nadbiegającego Killiana Hayesa w kierunku ławki rezerwowych, a ten – razem z Hamidou Diallo – momentalnie chciał wymierzyć rywalowi sprawiedliwość bez oczekiwania na decyzję sędziowską. Do przepychanki włączyli się niemal wszyscy zawodnicy, przez co cała awantura nie mogła umknąć uwadze włodarzy NBA.
Wymieniona z imienia trójka została niemal natychmiastowo usunięta z gry, ale jasne było, że to nie jedyne kary, z jakimi będą musieli się zmierzyć. Liga zdecydowała się na bowiem na zawieszenie zawodników na nieco dłuższy okres. Konsekwencje działań owej trójki prezentują się następująco:
- Killian Hayes: 3 mecze zawieszenia
- Moe Wagner: 2 mecze zawieszenia
- Hamidou Diallo: 1 mecz zawieszenia
Na tym liga jednak nie poprzestała. Po dokładnej analizie całej sytuacji okazało się, że na karę „zapracowali” również pozostali zawodnicy Orlando Magic. Zgodnie z decyzją ligi aż ośmiu z nich – Cole Anthony, Mo Bamba, Wendell Carter Jr., RJ Hampton, Gary Harris, Kevon Harris, Franz Wagner, Admiral Schofield – również będzie pauzować przez jeden mecz.
Kibice NBA natychmiastowo zaczęli zastanawiać się, w jaki sposób Orlando Magic będą w stanie rozegrać kolejny mecz, jeżeli aż dziesięciu zawodników będzie musiało obejrzeć jeden mecz wyłącznie z wysokości ławki rezerwowych? W nocy z piątku na sobotę zespół z Florydy zmierzy się przecież z Washington Wizards.
Liga natychmiastowo udzieliła odpowiedzi na to pytanie podkreślając, że w każdym z nadchodzących spotkań Magic muszą mięć do dyspozycji co najmniej ośmiu zawodników. W dzisiejszym starciu z Wizards pauzować będą zatem Cole Anthony, Mo Bamba, Wendell Carter Jr., RJ Hampton oraz Gary Harris. Pozostała trójka – Kevon Harris, Admiral Schofield oraz Franz Wagner – swoją karę odbędą już w nowym roku, a dokładnie 4 stycznia, kiedy to Orlando zagra z Oklahoma City Thunder.
Jeżeli chodzi o zawodników Detroit Pistons, to Killian Hayes także rozpocznie swoją przymusową pauzę w piątek, przez co opuści spotkania z Chicago Bulls, Minnesota Timberwolves oraz Portland Trail Blazers. Z Bykami nie zagra również zawieszony Hamidou Diallo.