Nie podlega dyskusji fakt, że Damian Lillard to jeden z najlepszych koszykarzy w historii Portland Trail Blazers. Poprzednia noc była dla niego absolutnie wyjątkowa. Pomimo porażki, którą zafundował Blazers Shai Gilgeous-Alexander, Dame na powody do dumy, bowiem przeskoczył Clyde’a Drexlera.
Długo na to pracował. Stanowi wzór lojalności i oddania drużynie. Damian Lillard nigdy nie chciał z Portland Trail Blazers rezygnować. Bywał sfrustrowany bezradnością zarządu w budowaniu wokół niego mistrzowskiej drużyny. W trudnych momentach nie ukrywał rozczarowania. Jednak ostatnie miesiące są dla niego i dla zespołu lepsze. Blazers wyglądają jak drużyna gotowa powalczyć z czołówką Zachodniej Konferencji. Poprzedniej nocy musieli mimo wszystko przełknąć bardzo gorzką pigułkę po buzzer-beaterze Shaia Gilgeousa-Alexandra.
Na 3 sekundy przed końcem meczu Lillard doprowadził do remisu 121:121. Ostatnie słowo należało jednak do 24-letniego lidera OKC. SGA rzucił nad ręką Jutise’a Winslowa i wygrał dla swojego zespołu mecz. Porażka zepchnęła ekipę z Oregonu na 7. miejsce w tabeli Zachodniej Konferencji z dorobkiem 17 wygranych i 14 porażek. Kluczowe dla graczy Chaunceya Billupsa jest złapanie regularności, bo gdy grają na pełnych obrotach, stanowią duże niebezpieczeństwo dla każdego rywala.
W starciu z Thunder Lillard zrobił to, o czym w Portland sporo się ostatnio rozmawiało. W trzeciej kwarcie meczu oddał rzut wolny i gdy piłka przecięła siatkę, Dame stał się numerem na liście strzelców Portland Trail Blazers. Przebił osiągnięcie Clyde’a Drexlera i w kolejnych latach będzie rekord śrubował. Przed rozpoczęciem meczu miał na swoim koncie 18020 punktów do 18040 Drexlera. Zdetronizował inną legendę Blazers w 730 rozegranych meczach. Clyde potrzebował 137 spotkań więcej.
Dame dołączył do NBA w drafcie 2012 roku. Blazers wygrali go z szóstym numerem i bardzo szybko przekonali się o tym, że mają u siebie zawodnika, który napisze dla zespołu piękną historię. Warto podkreślić, że ma także najwięcej trafionych trójek i najwięcej trafionych rzutów z linii wolnych w historii Blazers. W tym sezonie mierzył się z paroma kontuzjami. W 18 rozegranych spotkaniach notował na swoje konto średnio 28,3 punktu, 3,8 zbiórki i 7,1 asysty trafiając 45,1% z gry i 39,8% za trzy.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET