Anthony Davis wciąż wierzy, że Los Angeles Lakers mogą narobić sporo szumu w tym sezonie. Nawet jeśli początek rozgrywek jest w ich wykonaniu, lekko mówiąc, niemrawy. Silny skrzydłowy uważa, że reszta zespół wciąż obawia się Lakersów.
Los Angeles Lakers już zapisali się w historii tego sezonu, zostając ostatnią drużyną, która zdołała wygrać mecz. Zespół z Kalifornii rozpoczął nowe rozgrywki regularne od przegranej w każdym z pięciu pierwszych meczów. Od tego momentu Lakers byli w stanie wygrać dwa spotkania.
LAL nie podtrzymali zwycięskiej passy w starciu z Utah Jazz i aktualnie mają bilans 2-6. Zespół z Salt Lake City był w stanie rzucić grającym we własnej hali Jeziorowcom aż 130 punktów. Mimo tego Davis wciąż czuje się pewnie.
– Mamy w składzie wielu zawodników, których przeciwnicy muszą się obawiać. Nie jesteśmy tak słaby zespołem, jak wskazywałby na to bilans. Każdej nocy nasz zespół może zagrać świetnie i eksplodować z formą. Wiem, że zespoły na pewno się nas boją – powiedział Davis po meczu z Jazz.
W ostatnich meczach pojawiło się w końcu nieco więcej optymizmu. Przede wszystkim kibiców Lakers powinna cieszyć postawa Davisa, który osiąga średnio double-double, na które składa się 23 punkty i 11 zbiórek. Do tej pory opuścił zaledwie jedno spotkanie, choć dużo mówi się o jego problemach z plecami.
Kolejnym jasnym punktem jest coraz lepsza gra Russella Westbrooka, który daje produktywne minuty z ławki. W ostatnich czterech meczach, wyłączając spotkanie z Cleveland Cavaliers, były MVP sezonu regularnego osiągał średnio 18,8 punktu, 6,5 zbiórki i 6,5 asysty na mecz. Pozytywem jest także lepsza gra pozostałych zawodników, takich jak Loonie Walker IV.
Niepokój może wzbudzać postawa LeBrona Jamesa, który w ostatnich kilku dniach zmaga się z wirusem. Kiedy wyzdrowieje, powinien wrócić na wysoki poziom. Do tej pory LBJ nie gra tak efektywnie, jak zdążył nas do tego przyzwyczaić.
***
Czy wiesz, że teraz możesz mieć NBA League Pass na rok w pakiecie z Canal+ Online? Planowałeś kupić League Passa NBA, ale nie wiedziałeś, czy się opłaca? Każdy mecz Jeremiego Sochana na żywo i na żądanie w najwyższej jakości, a to dopiero początek! W specjalnej ofercie możesz mieć dodatkowo CANAL+ online za jedyne 7 zł 50 gr miesięcznie!? Tak, tak – 7 zł 50 gr za mecze angielskiej Premier League, PKO Ekstraklasy, hiszpańskiej La Ligi czy francuskiej Ligue 1! Do tego dostęp do biblioteki Canal+, gdzie znajdziemy wiele znakomitych filmów i seriali, w tym dużo nowości, które niedawno były w kinach!