San Antonio Spurs zwolnili rozgrywającego Joshuę Primo, ponieważ 19-latek wielokrotnie obnażał się przed kobietami – zarówno tymi pracującymi w klubie, jak i pozostałymi – poinformował ESPN. Decyzja władz zespołu z Tekasu wywołała szereg pytań i domysłów, także dlatego, że Spurs w sprawie wydali jedynie enigmatyczne oświadczenie. Primo trafił do Spurs z 12. numerem draftu z 2021 r.
Na godzinę przed meczem z Chicago Bulls San Antonio Spurs poinformowali o zwolnieniu Joshui Primo, którego w 2021 r. wybrali z 12. wyborem w drafcie. Jeszcze kilka tygodni temu wiązali z nim spore nadzieje. W tym sezonie Primo zagrał w czterech meczach Spurs notując na swoim koncie średnio siedem punktów, 3,3 zbiórki i 4,5 asyst. Na tym jego przygoda z teksańskim klubem się skończyła. Według informacji przedstawionych przez ESPN Spurs zrobili to, ponieważ Primo wielokrotnie obnażał się przed kobietami, w tym przed pracownicami klubu.
Adwokat Tony Buzbee miał zostać poinformowany przez byłą pracownicę Spurs, że Primo wielokrotnie ją molestował poprzez obnażanie się w jej towarzystwie. Wiele drużyn NBA jest pod wrażeniem talentu i potencjału Primo, ale szukają pełniejszym informacji na temat zaistniałych sytuacji, zanim zdecydują się go zatrudnić. 19-latek będzie mógł trafić do nowej drużyny w poniedziałek.
Tuż po ogłoszeniu przez Spurs decyzji o zwolnieniu, 19-latek wystosował oświadczenie. – Wiem, że wszyscy jesteście zaskoczeni dzisiejszą informacją. Szukałem pomocy, by poradzić sobie z poprzednią traumą, której doświadczyłem. Teraz poświęcę ten czas na pełniejsze skupienie się na leczeniu mojego zdrowia psychicznego. Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł omówić tę kwestię, by móc pomóc innym, którzy ucierpieli w podobny sposób. W tej chwili chciałbym trochę prywatności – przekazał Primo.
Spurs w sprawie wydali krótkie oświadczenie, a przed meczem z Bulls nie chcieli komentować sprawy. – Mamy nadzieję, że w dłuższej perspektywie, ta decyzja będzie korzystna zarówno dla nas, jak i Joshui – przekazał w oświadczeniu dyrektor generalny teksańskiego klubu R.C. Buford.
Primo został zwolniony dwa tygodnie po tym, jak Spurs zdecydowali się podjąć opcję drużyny w jego kontrakcie na sezon 2023/2024. W ten sposób klub z Teksasu zagwarantowali Primo 4,3, mln dol. za kolejne rozgrywki, za te ma otrzymać 4,1 mln dol. Zanim trafił do NBA, Primo spędził rok na Uniwersytecie Alabamy, gdzie w 30 meczach osiągał średnie na poziomie 8,1 punktu, 3,4 zbiórki i niecałej asysty.
***
Jeremy Sochan znakomicie rozpoczął karierę w NBA. Po początkowych problemach w ataku, skrzydłowy San Antonio Spurs prezentuje się coraz solidniej. Zdecydowanie gorzej mają się Los Angeles Lakers, którzy na początku rozgrywek wyglądają okropnie przede wszystkim w ataku. Niewiele wskazuje na to, by ten stan rzeczy się zmienił. W najnowszym odcinku podcastu PROBASKET LIVE Michał Pacuda mówi też o tym, dlaczego szkoda mu Bena Simmonsa.