Wymiany graczy w NBA zawsze wzbudzają dużo emocji i są nieodłącznym elementem ligi. Każdy transfer analizowany jest pod kątem wartości przez fanów i media. Zasady wymian są skomplikowane, a proste transakcje trafiają się bardzo rzadko. Jeżeli chcesz zrozumieć mechanizmy wymian w NBA, to jesteś we właściwym miejscu.


Wymiany w NBA można przeprowadzać od zakończenia sezonu aż do trade deadline, czyli przeważnie do pierwszej połowy lutego Jako koniec sezonu uważa się rozegranie ostatniego spotkania. Dla drużyn, które nie zakwalifikowały się do play-offów jest to ostatni mecz sezonu zasadniczego. Dla klubów, które awansowały do play-offów ostatni mecz w tej fazie rozgrywek.

Żeby wymiana mogła dojść do skutku, każda z zaangażowanych drużyn musi „coś” oddać. Może to być gracz na kontrakcie, zawodnik do którego drużyna posiada prawa (był wybrany wcześniej w drafcie, ale nie podpisał kontraktu), wybory w drafcie lub prawo do ich zamiany oraz gotówka (co najmniej $110k).
Co ciekawe, to liga ocenia wartość praw do zawodnika. Musi to być gracz, którego NBA oceni jako rokującego na grę w lidze. Drużyny często mają prawa do graczy, którzy już skończyli kariery i taki gracz nie będzie zatwierdzony przez ligę w wymianie.
W odróżnieniu od piłki nożnej, NBA nie bazuje na transferach gotówkowych. Wynika to z zasad CBA, które pozwalają wydać jedynie bardzo ograniczoną kwotę. Wysokość gotówki, jaką kluby mogą przeznaczyć na wymiany jest powiązana z wysokością salary cap i w sezonie 2022-23 wynosi $6.4M. Pozyskanie gotówki przez drużynę w wymianie nie zwiększa jej puli środków dostępnych do wydania, nawet jeżeli ten klub wydał wcześniej część lub całość swojego limitu. Dlatego drużyny nie mogą po prostu kupić najlepszych graczy w lidze. Gotówka często wykorzystywana jest na pokrycie wysokości kontraktu zwalnianego gracza. Taką sytuację mieliśmy kiedy Pistons oddali Sabena Lee i Kelly Olynyka do Jazz w zamian za Bojana Bogdanovica. W Utah nie mieli w planach zatrzymać Lee. Dlatego Detroit oddali $1.75M, czyli wysokość kontraktu Sabena. Jazz zwalniając Lee musieli wypłacić mu pełną kwotę gwarantowaną w kontrakcie i środki pozyskane z Pistons pokryły to zobowiązanie.
Dodatkowo, wybory w pierwszej rundzie draftu nie mogą być oddane za samą gotówkę. Te z drugiej rundy już tak.

W jednej wymianie mogą wziąć udział więcej niż dwie drużyny. Obowiązuje wtedy zasada „touch”. Oznacza to, że każda z drużyn biorących udział w wymianie musi mieć styczność z co najmniej dwiema innymi drużynami z tej wymiany. Styczność oznacza oddanie lub przyjęcie od innego klubu gracza na kontrakcie, zawodnika do którego drużyna posiada prawa, wyboru w drafcie (który będzie przekazany, nie może być to np. chroniony pick z drugiej rundy draftu) lub gotówki (co najmniej $1.1M).

Zacznijmy od tych prostych wymian. Jeżeli drużyna po wymianie nie przekroczy salary cap o ponad $100k, praktycznie nie obowiązują jej żadne ograniczenia. Nie ma wtedy znaczenia, czy drużyna przed wymianą była powyżej czy poniżej progu. W taki właśnie sposób Pistons pozyskali wspomnianego wyżej Bogdanovica.
Jednak większość drużyn ma przekroczony próg salary cap. W tej sytuacji, aby pozyskiwać graczy w wymianach, muszą skorzystać z jednego z wyjątków: Disabled Player Exception, Minimum Player Salary Exception lub Traded Player Exception. Pierwszy wyjątek pozwala na pozyskanie gracza w ostatnim roku kontraktu. Więcej na ten temat znajdziesz w poprzedniej części.
Minimum Player Salary Exception pozwala pozyskiwać graczy na minimalnych kontraktach. Dotyczy to zawodników, którzy spełniają kryteria tego samego wyjątku odnośnie podpisywania wolnych agentów, czyli ich minimalny kontrakt był podpisany co najwyżej na dwa sezony. Dzięki temu wyjątkowi, drużyny mogą pozyskiwać graczy bez konieczności oddawania jakichkolwiek kontraktów.
I tu płynnie przechodzimy do Traded Player Exception, czyli najczęściej stosowanego wyjątku w wymianach. W ramach TPE wyróżniamy dwa rodzaje wymian – jednoczesne (simultaneous) i niejednoczesne (non-simultaneous).
Wymiany jednoczesne (Simultaneous) – jak sama nazwa wskazuje, wymiana jest wykonana/zakończona od razu. Wysokość kontraktów, które drużyna może przyjąć jest zależna od sumy oddawanych kontraktów oraz od wysokości team salary po wymianie. Drużyny poniżej progu podatku (po wymianie) mogą przyjmować kontrakty graczy według tabeli:

Drużyna po wymianie jest poniżej progu podatku (Luxury Tax)
Oddawana suma kontraktówMaksymalna suma kontraktów przyjmowanych
$0 – $6,533,333175% oddawanych kontraktów + $100k
$6,533,334 – $19.6MSuma oddawanych kontraktów + $5M
$19.6M wzwyż125% oddawanych kontraktów + $100k

Natomiast dla drużyn powyżej progu podatku, przedstawia się to następująco:

Drużyna po wymianie jest powyżej progu podatku (Luxury Tax)
Oddawana suma kontraktówMaksymalna suma kontraktów przyjmowanych
Dowolna125% oddawanych kontraktów + $100k

W tego rodzaju wymianie można oddać kilku graczy, łącząc wartości ich kontraktów. Np. Los Angeles Lakers pozyskując Patricka Beverley’a (kontrakt $13M) byli powyżej progu podatku. Musieli więc oddać co najmniej $10,320,000, zgodnie z zasadą 125% + $100k oddawanych kontraktów. Kontrakt Talena Hortona-Tuckera był minimalnie niższy ($10,260,000)niż wymagane minimum i Lakers musieli oddać jeszcze Stanley’a Johnsona ($2.35M), łącząc kontrakty obu graczy, aby spełnić wymagania wymiany.

Wymiany niejednoczesne (Non-simultaneous) – nazwa niejednoczesna wynika z tego, że drużyna korzystająca z tego rodzaju wymiany, ma rok na znalezienie gracza lub graczy i zamknięcie transakcji. W przeciwieństwie do wymian jednoczesnych, w tym przypadku drużyna może przyjąć maksymalnie 100% oddawanego kontraktu + $100k, czyli wartości w tabelach powyżej nie mają tutaj zastosowania. W wymianach niejednoczesnych nie można łączyć wartości kontraktów. Wymiana, która dla jednej drużyny jest jednoczesna, dla innej może być (i przeważnie jest) niejednoczesna. Korzystając z przykładu powyżej, Lakers pozyskali Beverley’a korzystając z wymiany jednoczesnej, ponieważ łączyli wartości kontraktów oddawanych graczy. Dla Jazz jednak ta wymiana była niejednoczesna. Oddali jedynie Beverley’a, czyli nie łączyli kontraktów i wartość umów pozyskiwanych graczy nie przekroczyła 100% oddanego kontraktu + $100K. Co to znaczy, że Jazz mają rok na zamknięcie wymiany? Stanley Johnson był na kontrakcie minimalnym, spełniającym kryteria Minimum Player Salary Exception. Czyli zgodnie z tym, co omówiliśmy powyżej, jego kontrakt mógł być pozyskany w ramach wyjątku minimum i jego wartość nie musi się wliczać do wymiany. Jazz pozyskali więc Johnsona w jeden wyjątek i Talena Hortona-Tuckera ($10,260,000) za Patricka Beverley’a ($13M). Zasada wymiany niejednoczesnej mówi o przyjęciu maksymalnie 100% oddawanego kontraktu + $100k. Czyli za Beverley’a Utah mogła przyjąć maksymalnie $13M + $100k, a wzięła jedynie $10,260,000. I to właśnie tę różnicę ($13,000,000 – $10,260,000 + $100,000 = $2,740,000 + $100,000) Jazz mogą wykorzystać w ciągu roku na pozyskanie kolejnego gracza lub graczy. W ten sposób drużyny generują trade exception, czyli kolejny wyjątek pozwalający na pozyskiwanie graczy w wymianach. Trade exception jest jak karta podarunkowa z określonym terminem ważności, której wartości nie wolno przekroczyć. Nie wolno, ponieważ wyjątki nie łączą się ze sobą i z kontraktami innych graczy. Czyli Jazz nie mogą swojego wyjątku z wymiany Beverley’a użyć w wymianie jednoczesnej.

Uff, przebrnęliśmy przez wymiany, prawda? Jeszcze nie! Dopiero robi się ciekawie. Każda drużyna może stosować taki rodzaj wymiany, jaki jej najbardziej pasuje. Przez to można łączyć i mieszać wymiany jednoczesne i niejednoczesne. Najlepszym przykładem jest tu niedawna wymiana Houston Rockets z Oklahoma City Thunder:

Houston oddajeThunder oddaje
ZawodnikKontrakt 2022-23ZawodnikKontrakt 2022-23
David Nwaba$5,022,000Derrick Favors$10,183,800
Trey Burke$3,423,750Maurice Harkless$4,564,980
Sterling Brown$3,000,000Ty Jerome$4,220,057
Marquese Chriss$2,193,920Theo Maledon$1,900,000
Razem$13,639,670Razem$20,868,837

Rockets dostali jeszcze od Thunder wybór w drugiej rundzie draftu 2025 Atlanta Hawks, chroniony na miejscach #31-40 oraz $6.4M w gotówce, czyli cały limit OKC na sezon 2022-23.

Ze sportowego punktu widzenia ta transakcja nie miała znaczenia. Jednak pod kątem finansowym jest to kopalnia złota, gdzie obie drużyny zrobiły coś z niczego. Zarówno Thunder, jak i Rockets mieli zbyt dużo zawodników w składzie. Każda drużyna mogła po prostu zwolnić zbędnych graczy. Zamiast tego oba kluby zgodziły się wymienić zawodnikami. Wszyscy gracze z tej wymiany zostali po niej zwolnieni z kontraktów.
Według zasad wytłumaczonych powyżej, ta wymiana wydaje się nieprawidłowa. Rockets jako drużyna powyżej progu salary cap, a poniżej podatku, może przyjąć jedynie sumę oddawanych kontraktów + $5M. A pozyskali więcej. Dodatkowo OKC do wymiany włączyło Mo Harklessa, którego kilka dni wcześniej pozyskało z Atlanty w swoje Disabled Player Exception. Jeszcze o tym nie mówiliśmy, ale gracze pozyskani w wymianie w ramach wyjątku, a takim przypadkiem był przecież Harkless, nie mogą być częścią kolejnej wymiany przez dwa miesiące, jeżeli ich kontrakt jest łączony z innymi umowami. No to jak jest w końcu z wymianą Rockets i Thunder? Jak ustaliliśmy, każda ze stron może stosować taki rodzaj wymiany, jaki jej najbardziej pasuje. Wiemy też, że można łączyć wymiany jednoczesne i niejednoczesne. W praktyce oznacza to, że w ramach jednej wymiany mamy kilka mikro-transakcji. Rozbijając wymianę Houston i Oklahomy mamy następujące wymiany, uwzględniając stronę każdej drużyny.

Strona Thunder:

  1. Mo Harkless oddany za Sterlinga Browna i Davida Nwabę – oddając $4,564,980 (Harkless), OKC mogło wziąć 175% wartości jego kontraktu plus $100k, czyli $7,988,715 + $100k. Kontrakty Nwaby i Browna to łącznie $8,022,000. Mieści się to w ramach dozwolonej kwoty. Wymiana jednoczesna, kontrakt Harklessa nie jest łączony z innymi umowami i nie obowiązuje go dwumiesięczny okres zakazu wymian.
  2. Maledon oddany za Burke’a – $1.9M kontraktu Maledona pozwalało Thunder na przyjęcie 175% + $100k, czyli $3,325,000 + $100k. Kontrakt Burke’a w wysokości $3,423,750 mieści się w tej kwocie. Wymiana jednoczesna.
  3. Chriss pozyskany z Rockets w ramach Minimum Player Salary Exception, o którym wiemy już z kilku akapitów wcześniej, że pozwala pozyskiwać graczy bez konieczności zgodności oddawanych i przyjmowanych kontraktów.
  4. Favors oddany za „nic” – wymiana niejednoczesna, dzięki której Thunder uzyskali trade exception w wysokości $10,183,800 + $100k
  5. Jerome oddany za „nic” – wymiana niejednoczesna, dzięki której Thunder uzyskali trade exception w wysokości $4,220,057 + $100k

Strona Rockets:

  1. Brown i Burke oddani za Favorsa – oddając $6,423,750 w kontraktach obu graczy, Rockets mogli wziąć 175% oddawanych umów + $100k, czyli $11,241,562 + $100k. Kontrakt Favorsa mieści się w tej kwocie. Wymiana jednoczesna.
  2. Nwaba oddany za Harklessa i Jerome’a – oddając $5,022,000 (Nwaba), Rockets mogli wziąć 175% wartości jego kontraktu + $100k, czyli $8,788,500 + $100k. Kontrakty Harklessa i Jerome’a to łącznie $8,785,037. Mieści się to w ramach dozwolonej kwoty. Wymiana jednoczesna.
  3. Chriss oddany za Meldona – $2,193,920 Chrissa pozwala na przyjęcie $1.9M Maledona. Wymiana niejednoczesna, dzięki której Rockets uzyskali trade exception w wysokości $293,920. Wyjątek w tej wysokości jest jednak bezużyteczny, ponieważ nie pozwala nawet na przejęcie kontraktu minimalnego.

Obie drużyny po prostu zwolniły nawzajem swoich zawodników. Thunder wygenerowali dla siebie dwa wyjątki trade exception, Rockets wzięli co prawda więcej pieniędzy w kontraktach zwolnionych graczy, ale otrzymana od OKC gotówka zmniejszyła tę kwotę do niespełna $900k. W zamian Houston dostało jeszcze wybór w drugiej rundzie draftu.

Ta wymiana bardzo dobrze pokazuje, jak skomplikowane są zasady wymian w NBA, ale też na ile kreatywności pozwalają klubowym specom od finansów.

Ciekawostka w temacie trade exception i Minimum Player Salary Exception: wyjątek minimum pozwala na przyjęcie minimalnego kontraktu bez konieczności oddawania żadnych umów. Jeżeli dwie drużyny wymienią się swoimi zawodnikami na umowach minimalnych, spełniających kryteria wyjątku minimum (maksymalnie dwuletnie kontrakty), to obie drużyny otrzymają wyjątki trade exception w wysokości oddawanych umów.

Jest kilka dodatkowych utrudnień wymian, o których trzeba pamiętać. W przypadku wymiany pierwszorundowych wyborów w drafcie, drużyna zawsze musi mieć jeden taki wybór w dwóch następujących po sobie latach. Inaczej mówiąc, co najmniej jeden pick (wybór) co dwa lata. Ta zasada to Stepien Rule, nazwana na cześć byłego właściciela Cavs, który miał wyjątkową łatwość do przeprowadzania złych wymian. Ted Stepien oddał wszystkie wybory w drafcie, co na długi czas pogrążyło Cleveland w ogonie ligi. Przepis ten dotyczy tylko przyszłych wyborów i nie określa, że muszą to być wybory własne drużyny. Możliwe jest oddanie swoich wyborów, jeżeli posiada się picki w pierwszej rundzie od innej drużyny. Załóżmy, że klub nie ma żadnego wyboru w drafcie 2022, ma po jednym w latach 2023 i 2024. Przed draftem 2022 nie może oddać swojego picku 2023, ponieważ nie będzie mieć żadnego wyboru w pierwszej rundzie w dwóch kolejnych latach (2022 i 2023). Natomiast już po drafcie może oddać ten pick, ponieważ ma wybór w kolejnym sezonie.

To właśnie przez ten przepis często gracz jest wybierany przez jedną drużynę w imieniu drugiej, jak np. Kawhi Leonard wybrany przez Pacers czy Kobe Bryant przez Hornets. Drużyny nie mogą oddać picku, dlatego wybierają uzgodnionego z innym klubem gracza i od razu oddają go w wymianie.

Kolejną przeszkodą w wymianach jest Poison Pill Provision. Przepis ten dotyczy graczy, którzy są jeszcze na swoich debiutanckich umowach i przedłużyli kontrakty. Jeżeli drużyna oddaje takiego gracza w wymianie, zanim przedłużenie kontraktu zacznie obowiązywać, jako przychodząca wartość kontraktu dla drużyny pozyskującej zawodnika liczy się jego średnia zarobków. Dla drużyny oddającej liczy się wartość kontraktu w danym sezonie. Przykładem może być np. Tyler Herro. Gracz Miami Heat jest w ostatnim sezonie debiutanckiej umowy, podpisał już przedłużenie kontraktu na kolejne cztery lata, o wartości $120M. Jego kontrakt przedstawia się następująco:

SezonWysokość kontraktu
2022-23$5,722,116
2023-24$27,000,000
2024-25$29,000,000
2025-26$31,000,000
2026-27$33,000,000
Razem$125,722,116

Dla uproszczenia nie uwzględniam bonusów sklasyfikowanych jako mało prawdopodobne do osiągnięcia przez gracza. Temat bonusów omówimy w jednej z kolejnych części.

Według Poison Pill Provision, gdyby miało dojść do wymiany zawodnika, Miami oddaje kontrakt w wysokości $5,722,116, natomiast drużyna pozyskująca Herro przyjmuje $25,144,423 (średnia z pięciu sezonów). Heat mogą przyjąć więc jedynie kontrakty w wysokości 125% oddawanego kontraktu + $100k, czyli $7,152,645 + $100k. Pomimo, że są obecnie poniżej progu podatku, to pozyskując gracza z wyższym kontraktem, przekraczają ten próg, stąd 125% + $100k. Drużyna pozyskująca Herro, o ile po wymianie nie będzie poniżej salary cap, musi oddać kontrakty wartości co najmniej $20,035,539, zgodnie z zasadą 125% + $100k oddawanych kontraktów.

Przy tak dużej rozbieżności wartości wychodzących i przychodzących bardzo ciężko jest przeprowadzić wymianę. Potrzebny jest udział trzeciej drużyny lub zaangażowanie w wymianę większej ilości zawodników, żeby zgadzały się wartości kontraktów oddawanych i przyjmowanych obu drużyn.

Są też sytuacje, w których zawodnik nie może być wymieniony. Pierwszym takim przypadkiem jest wynegocjowanie przez gracza w nowym kontrakcie no-trade clause (lub przedłużeniu poprzedniej umowy, o ile w „starym” kontrakcie był już taki zapis), czyli klauzuli dającej zawodnikowi prawo weta wymiany. Żeby gracz kwalifikował się na tę klauzulę, musi mieć co najmniej osiem sezonów stażu w lidze oraz spędzić przynajmniej cztery sezony w barwach drużyny z którą podpisuje kontrakt. Gracz musi wyrazić zgodę na wymianę, żeby zmienić klub. Po transferze klauzula no-trade pozostaje w mocy.
Zgoda zawodnika na wymianę wymagana jest też w dwóch innych przypadkach. Jeżeli drużyna wyrównuje ofertę dla swojego zastrzeżonego wolnego agenta, przez rok nie może go wymienić bez jego zgody. Rodzaje i szczegóły wolnych agentów zostawimy sobie jednak na później. Gracz musi też wyrazić zgodę na wymianę, jeżeli gra na rocznym kontrakcie, nie uwzględniając opcji gracza lub drużyny, po którym będzie miał prawa Birda lub Early-Bird. Zasada ta obejmuje również debiutantów, którzy podpisali z drużyną ofertę kwalifikacyjną. Jeżeli gracz wyrazi zgodę na wymianę, prawa Birda lub Early Bird zostają zredukowane do Non-Bird.

Wspominaliśmy już w przypadku Mo Harklessa, że gracz pozyskany w wymianie nie może być wymieniony przez dwa miesiące, jeżeli jego kontrakt jest łączony z innymi umowami. Klub może jednak wymienić gracza, jeżeli jego kontrakt nie jest łączony z innymi umowami. Ograniczenie nie dotyczy też zawodników pozyskanych w ramach cap space.

Gracze, którzy podpisali kontrakty jako wolni agenci lub byli zastrzeżonymi wolnymi agentami i ich klub zdecydował się wyrównać ofertę innej drużyny, obowiązuje karencja na wymiany przez trzy miesiące od podpisania kontraktu lub do 15 grudnia, w zależności co wypada później. Ten przepis nie dotyczy wymian typu sign-and-trade. W praktyce obowiązuje data 15 grudnia, ponieważ zdecydowana większość graczy podpisuje kontrakty w lipcu.
Takie samo ograniczenie dotyczy graczy, których kontrakty dwustronne (two-way) zostały przekonwertowane na umowy standardowe. Więcej o rodzajach kontraktów powiemy sobie już niebawem.

Gracze, którzy podpisali kontrakty wyższe niż minimalne, korzystając z praw Birda lub Early-Bird, ich drużyna jest powyżej salary cap i ich wynagrodzenie wzrosło o ponad 20% w stosunku do poprzedniego sezonu, nie mogą brać udziału w wymianach przez trzy miesiące lub do 15 stycznia. Ponieważ ten przepis również dotyczy wolnych agentów, którzy przeważnie podpisują kontrakty w lipcu, w zdecydowanej większości przypadków obowiązuje data 15 stycznia.

Debiutanci, którzy podpisali już kontrakty, nie mogą być częścią wymiany przez 30 dni od dnia podpisania umowy. Taki sam okres zakazu wymian obowiązuje graczy po podpisaniu kontraktu typu two-way oraz zawodników przejętych z waivers.

Po przedłużeniu umowy gracze nie mogą być częścią wymiany przez pół roku. Przepis ten dotyczy zawodników, których umowa po przedłużeniu ma więcej niż trzy sezony lub ich zarobki wzrosły o ponad 5% względem obowiązującego jeszcze kontraktu.

Roczny zakaz wymian dotyczy graczy, którzy podpisali tzw. supermaxa (Designated Veteran contract lub extension), czyli specjalny kontrakt lub przedłużenie umowy, dające graczom zarobki wyższe niż maksymalnie dopuszczalne. Ten temat również omówimy dokładniej przy okazji rodzajów kontraktów.

Warto też wiedzieć, że drużyna musi mieć miejsce w składzie, żeby pozyskać zawodnika. Wydaje się to oczywiste, ale ma to znaczenie przede wszystkim w wymianach 2-za-1, itp. Jeżeli drużyna ma w składzie 15 graczy, czyli wszystkie możliwe miejsca zajęte i pozyskuje w wymianie dwóch graczy oddając tylko jednego, to nie może zwolnić jednego z pozyskiwanych zawodników. Musi najpierw zrobić na niego miejsce, np. zwalniając jednego z zawodników ze swojego składu i dopiero po sfinalizowaniu wymiany może zwolnić jednego lub obu nowych graczy. Ostatnim przepisem w temacie wymian, który warto poznać, jest blokada na wymianę powrotną. Jeżeli gracz został oddany w wymianie do innego klubu, to drużyna oddająca tego gracza nie może go pozyskać z powrotem (w drodze wymiany) w tym samym sezonie. W przypadku transferu pomiędzy sezonami, taki zakaz obowiązuje do końca najbliższego sezonu. Jeżeli ten gracz zostanie zwolniony przez swoją nową drużynę, jego poprzedni klub nie może podpisać z nim kontraktu przez rok od wymiany lub przed 1 lipca przypadającym po zakończeniu jego oryginalnego kontraktu. Jeżeli jednak ten zawodnik ponownie zostanie oddany w wymianie do trzeciej drużyny i przez nią zwolniony, to może podpisać umowę z pierwszą drużyną, która go oddała.

Autor: Wojciech Kowalik

***

Jeremy Sochan znakomicie rozpoczął karierę w NBA. Po początkowych problemach w ataku, skrzydłowy San Antonio Spurs prezentuje się coraz solidniej. Zdecydowanie gorzej mają się Los Angeles Lakers, którzy na początku rozgrywek wyglądają okropnie przede wszystkim w ataku. Niewiele wskazuje na to, by ten stan rzeczy się zmienił. W najnowszym odcinku podcastu PROBASKET LIVE Michał Pacuda mówi też o tym, dlaczego szkoda mu Bena Simmonsa.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna