Przed starciem z Phoenix Suns, Klay Thompson w rozmowie z mediami podkreślał, że jeszcze nie przyzwyczaił się do gry “na smyczy”. Golden State Warriors cały czas stosują wobec zawodnika środki zapobiegawcze i to czasami objawia się jego frustracją. Poprzedniej nocy Klay stracił kontrolę, gdy podburzył go Devin Booker. 


To była pierwsza taka sytuacja w karierze Klaya Thompsona. Wiele razy oglądaliśmy go zdenerwowanego lub sfrustrowanego, ale nigdy do tego stopnia. Golden State Warriors w trzeciej kwarcie meczu z Phoenix Suns nie potrafili odpowiedzieć na intensywność, z jaką grali rywale. Mistrzowie przegrali tę część 20:33 i już się nie podnieśli, pozwalając rywalowi na zakończenie meczu blow-outem. W połowie trzeciej kwarty doszło do przepychanki słownej pomiędzy Klayem Thompsonem i Devinem Bookerem

Thompson wyraźnie dał Bookerowi się sprowokować. Jego komentarze w kierunku lidera Suns były tak ogniste, że sędziowie uznali, iż zawodnik Warriors przesadził i zasłużył na odesłanie do szatni. Zatem Klay Thompson po raz pierwszy w swojej karierze został wyrzucony z parkietu. Zazwyczaj oaza spokoju, tym razem Klay po prostu nie wytrzymał i według trenera Steve’a Kerra, zachowanie koszykarza może być powiązane z faktem, że jego czas gry od początku sezonu jest ograniczany, by zarządzać zdrowiem zawodnika. 

Klay notuje bardzo przeciętny początek sezonu, co ma wynikać właśnie z  faktu, że nie jest w stanie znaleźć optymalnego rytmu z powodu ograniczenia czasowego. W czterech dotąd rozegranych przez GSW meczach notował średnio 11 punktów trafiając zaledwie 35,6% z gry i 28,6% za trzy. Przeciwko Suns był 1/8 z gry i spudłował wszystkie swoje próby za trzy punkty. To dla niego trudny etap, co przejawia się również w jego interakcjach z rywalami. Dwa przewinienia techniczne pod rząd za dyskusję to zupełnie nie w stylu Klaya.

Do całej sytuacji odniósł się po meczu także Devin Booker. – Człowieku, uwielbiam Klaya Thompsona od moich początków w lidze – przyznał. – Mówiłem to już, że chcę być jak Klay Thompson, ale to nie zwalnia mnie z konieczności rywalizacji i próby wyprowadzenia z równowagi. Nie mam z tym żadnego problemu. Jestem jego wielkim fanem i tyle mam do powiedzenia – dodał. Wszystko wskazuje na to, że rywalizacja pomiędzy Suns i Warriors powinna być w tym sezonie szczególnie interesująca. 

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna