Trwają ostatnie godziny przed zamknięciem okienka na przedłużanie umów w najlepszej lidze świata. Kolejny krok w stronę budowy zespołu na lata zrobili Houston Rockets i Portland Trail Blazers, którzy podpisali nowe kontrakty z Kevinem Porterem Jr-em i Nassirem Littlem. Jeden z zespołów wykazał się zaufaniem, natomiast drugi wielką ostrożnością.


O tym, że Kevin Porter Jr. jest zawodnikiem utalentowanym, jednak kapryśnym i trudnym do kontrolowania wiadomo nie od dziś. Z tego powodu opuścił Cleveland Cavaliers, którzy uznali go za niebezpieczeństwo dla procesu przebudowy drużyny. Porter znający i respektujący swoją rolę w zespole jest gotów przyćmić największe gwiazdy ligi, jednakże Porter niedoceniony i odsunięty na bok może rozsadzić drużynę od środka.

Podobnym tokiem myślenia kierowali się Houston Rockets, oferując swojemu obrońcy przydłużenie umowy. 22-latek podpisał z klubem 4-letni kontrakt opiewający na niebagatelne 82,5 mln dolarów – poinformował Shams Charania. Dość nietypowo, jak na tak lukratywne podpisy, jedynie pierwszy rok nowego porozumienia jest gwarantowany. W sezonie 2023-24 zawodnik zarobi zatem 15,86 mln dolarów, a jego wypłata w kolejnych latach będzie zależeć od zaangażowania i postawy w szatni.

Dzięki takiej decyzji Rockets nie narażają się na przyszłe wybryki Portera Jr, którego za dwa sezony, bez dodatkowych kosztów, będą mogli w razie wszelkich problemów zwolnić. Ekipa z Houston zostawia sobie zatem furtkę, jednak wysokością nowej umowy jednoznacznie pokazuje swojemu zawodnikowi, że wiąże z nim ogromne nadzieje. Trener Rakiet Stephen Silas po pytaniu jednego z dziennikarzy o to, ile znaczy dla niego przedłużenie współpracy z Porterem, ze łzami w oczach przyznał, że wiele.

Kolejnym 22-latkiem, który poniedziałkowego wieczoru złożył podpis pod nową umową jest Nassir Little. Portland Trail Blazers po długo prowadzonych negocjacjach doszli z zawodnikiem do porozumienia w sprawie 4-letniej umowy opiewającej na 28 milionów dolarów. Skrzydłowy zdecydował się zejść ze swojej ceny dzięki zagwarantowaniu przez klub kompletu pieniędzy zapisanych w umowie.

W ten sposób Blazers utrzymują solidnego strzelca i obrońcę na lata, za stosunkowo niską cenę. W zeszłym sezonie Little balansował na granicy pierwszej piątki i ławki, notując średnio prawie 10 punktów na mecz. W styczniu nabawił się jednak kontuzji barku, która zmusiła go do poddania się operacji oraz wykluczyła z gry do końca sezonu. Rehabilitacja już za skrzydłowym, dzięki czemu będzie mógł on bez przeszkód wystąpić w meczu otwarcia przeciwko Kings.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna