Adam Kaczmarzyk, 28-letni skrzydłowy, zostaje w rodzinnym Ostrowie Wielkopolskim. Koszykarz doszedł do porozumienia z władzami BM Slam Stali i wciąż będzie reprezentował żółto-niebieskie barwy. Dołączył więc do Hristo Nikołowa i Tomasza Ochońko.
Adam Kaczmarzyk to rodowity ostrowianin, dysponujący bardzo dobrym rzutem. W ubiegłym sezonie serbski trener, Zoran Sretenović dawał mu średnio 12:45 minuty. Skrzydłowy zdobywał w tym czasie 3,6 punktu oraz 1,9 zbiórki. Pełnił rolę zawodnika od zadań specjalnych. Trafił w sumie 18 na 60 oddanych prób zza łuku.
Przed reprezentowaniem barw zespołu z rodzimego miasta, Kaczmarzyk cztery lata spędził w Pleszewie. Od sezonu 2012/2013 regularnie pojawiał się na parkietach I ligi. Debiut w Tauron Basket Lidze był dla niego dużym wydarzeniem, wystąpił w 28 meczach żółto-niebieskich.
Koszykarsko odżył w Pruszkowie, gdzie przeniósł się latem 2014 roku. Michał Spychała desygnował go do gry na średnio 28 minut. Kaczmarzyk zdobywał w tym czasie imponujące 12,9 punktu na 51-procentowej skuteczności prób z pola, dokładając do tego 4,1 zbiórki oraz 1,6 asysty. Gdy dostał szansę powrotu do Ostrowa Wielkopolskiego i szansę gry na najwyższym szczeblu w Polsce, nie wahał się ani przez moment. Nie zastanawiał się także długo, przyjmując ofertę Marcina Napierały i Pawła Matuszewskiego dotyczącą przedłużenia kontraktu.
Obserwuj @eRKaczmarski
Obserwuj @PROBASKET