Ucichły na razie plotki związane z odejściem Kevina Duranta z Brooklyn Nets. Jakiś czas temu głośno było jednak o zainteresowaniu ze strony Boston Celtics. Doniesienia transferowe trafiły też bezpośrednio do zawodników bostońskiej drużyny, a ciekawą perspektywę na ewentualną wymianę zaproponował Grant Williams.
Od dłuższego czasu nic się nie dzieje w sprawie wymiany Kevina Duranta, co może wskazywać na to, że negocjacje prowadzone przez Brooklyn Nets z innymi klubami stanęły w martwym punkcie. Jak do tej pory na jaw wyszła zresztą tylko jedna oferta, którą nowojorskiej drużynie mieli złożyć włodarze Boston Celtics. W odpowiedzi Nets złożyli swoją propozycję, ale rozmowy nie poruszyły się naprzód. Jednym z tych, który mógłby opuścić Boston w takiej wymianie, jest Grant Williams, który patrzy na to wszystko w ciekawy sposób.
Otóż podkoszowy Celtów stwierdził, że choć bardzo podoba mu się w Bostonie i chce pozostać dalej w klubie, to jednak swego rodzaju wyróżnieniem byłoby zostać wymieniony właśnie za takiego zawodnika jak Durant. – Mógłbym wtedy powiedzieć, że zostałem wytransferowany za Duranta i byłem wartością dodaną w takiej wymianie. Fajnie byłoby móc coś takiego powiedzieć, ale jednocześnie nie chce zmieniać klubu. Wolę zostać tu, gdzie jestem – oznajmił 23-latek.
Wybrany w trzeciej dziesiątce draftu NBA w 2019 roku gracz ma za sobą najlepszy w karierze sezon ze średnimi na poziomie 7.8 punktów oraz 3.6 zbiórek i bardzo udaną fazę play-off, w której trafił niemal 40 procent swoich rzutów za trzy. Z tego powodu stał się ważnym członkiem bostońskiego zespołu. Może on tego lata przedłużyć kontrakt z Celtics i wiele wskazuje na to, że stronom uda się dojść do porozumienia. Celtowie mimo wszystko zostają jednym z faworytów do ściągnięcia Duranta.