Drugi wybór draftu z 2008 roku – Michael Beasley – będzie kontynuował swoją karierę w Chinach – informuje Shams Charania z The Athletic. Były skrzydłowy m.in. Miami Heat czy Los Angeles Lakers ma podpisać umowę z Shanghai Sharks, gdzie występował już w sezonie 2014/15.
Swój ostatni mecz na parkietach NBA Michael Beasley rozegrał 5 lutego 2019 roku w barwach Los Angeles Lakers. Następnie skrzydłowy został wymieniony do Los Angeles Clippers, którzy dwa dni później zdecydowali się go zwolnić. Beasley nie znalazł zatrudnienia aż do sezonu 2020/21, kiedy to podpisał umowę z Brooklyn Nets. Występy w ekipie z Wielkiego Jabłka uniemożliwił mu jednak pozytywny wynik testu na obecność COVID-19.
W minione lato zawodnik otrzymał jeszcze szansę od Portland Trail Blazers podczas NBA Summer League, ale ostatecznie nie przebił się do rotacji. W październiku podpisał umowę z Cangrejeros de Santurce z Portoryko. Egzotyczne kierunku nie są mu zatem obce. Wcześniej występował już bowiem w Shanghai Sharks (2014/15) oraz Guangdong Southern Tigers (2019). W 2015 roku w Meczu Gwiazd chińskiej Chinese Basketball Association zdobył 59 punktów jako rezerwowy.
Zgodnie z doniesieniami Shamsa Charanii z The Athletic 33-letni Michael Beasley po raz kolejny zasili szeregi zespołu z Szanghaju. Gra w Chinach ponownie będzie wiązać się z bardzo lukratywnym kontraktem. Dziennikarz donosi bowiem, że skrzydłowy zainkasuje siedmiocyfrową kwotę.
Wszystko wskazuje zatem na to, że swój ostatni mecz w NBA Beasley ma już za sobą. Liga chińska zakończyła już rywalizację w sezonie 2021/22 i rozgrywki wznowi najprawdopodobniej w okolicy października. W ostatnim czasie występowali w niej m.in. Jeremy Lin, T.J. Leaf czy Jahlil Okafor.