Do samego końca meczu ważyły się losy tego meczu. Ostatecznie to koszykarze Wojciecha Kamińskiego byli górą w starciu z Polfarmexem Kutno wygrywając po bardzo emocjonującej końcówce. Rosa prowadzi w tym starciu już 2:0 i rywalizacja przenosi się do Kutna.
Rosa Radom – Polfarmex Kutno 63:56
W pierwszej kwarcie zdecydowanie dominował zespół trenera Wojciecha Kamińskiego. Rosa zdecydowanie lepiej weszła w mecz, mimo braku skuteczności Roberta Witki. Kutnianie starali się odpowiadać i robili to naprawdę bardzo dobrze. Zespół przyjezdnych zdecydowanie dominował na tablicach.
Drugą kwartę radomianie również wygrali, jednak nie tak zdecydowanie jak pierwszą. Przyjezdni coraz pewniej czuli się na parkiecie, nie pozwalali rozpędzić się Rosie. Po pierwszej połowie przegrywali co prawda 34:27, ale trzecia kwarta zupełnie zmieniła bieg tego meczu.
Radomianie zagrali kapitalną ćwiartkę i dzięki wygranej 17:11 w tych 10 minutach, wrócili do gry o zwycięstwo w tym meczu. Kapitalne zawody rozgrywał Michał Gabiński, który trafił w całym meczu trzy trójki, a prócz tego dobijał rzuty swoich kolegów.
Czwarta kwarta była bardzo wyrównana, aż do ostatniej minuty. Wtedy to Torey Thomas trafił arcyważną trójkę, na którą odpowiedział Parker – wjazdem na kosz. To było jednak za mało i dzięki świetnej grze oraz sporej liczbie strat kutnian (aż 22 w całym meczu!) Rosa wygrała to spotkanie 63:56.
Najlepszym zawodnikiem zespołu Wojciecha Kamińskiego był na pewno CJ Harris, zdobywca 22 punktów. 13 „oczek” oraz 4 zbiórki i asysty zanotował także Torey Thomas, który szybkimi akcjami rozrywał obronę przyjezdnych.
Najlepszym zawodnikiem Polfarmexu był zdecydowanie Michael Fraser, który w całym spotkaniu zanotował 11 punktów oraz 14 zbiórek. Po 14 oczek dorzucili Parker i Gabiński. Po więcej statystyk zapraszamy tutaj: