LaVar Ball, ojciec LaMelo i Lonzo, złożył zawodnikowi Brooklyn Nets, Kyriemu Irvingowi ofertę, na mocy której rozgrywający zostałby częściowym udziałowcem Big Baller Brand, firmy obuwniczej, której ekscentryczny ojciec jest właścicielem. W połowie maja pojawiły się doniesienia ESPN, sugerujące, że Nike nie przedłuży kontraktu z niesfornym 30-latkiem.
„Gwiazda Brooklyn Nets, Kyrie Irving, od dawna jest jednym z najpopularniejszych i sportowcem przynoszącym Nike największe zyski ze sprzedaży sygnowanych butów do koszykówki, ale niepewność związana z jego przyszłością w NBA sprawiła, że firma raczej nie będzie chętna, aby przedłużyć z nim umowy wygasającej po sezonie 2022/23” – napisał dziennikarz ESPN, Adrian Wojnarowski.
To byłby poważny cios dla Irvinga, którego buty sprzedają się naprawdę dobrze. Odbiłoby się to także na odzieżowym gigancie, który jest jednak gotów zerwać stosunki z zawodnikiem ze względu na niepewność, jaką niosą ze sobą poszczególne wybory gracza Nets. Choć umowa Irvinga wciąż obowiązuje, LaVar Ball nie chce czekać i już teraz złożył mu ofertę.
Ball zaoferował rozgrywającemu Nets udziały w Big Baller Brand, czyli firmie sportowej należącej do ojca Lonzo i LaMelo. Choć BBB nie zawojowało świata sportu, Ball liczy, że ściągnięcie Irvinga byłoby ruchem, który zwiększyłby popularność jego marki. – Chodź do nas, do Big Baller Brand, tutaj możesz wszystko kontrolować. Nie dam ci umowy sponsorskiej, pozwolę ci być właścicielem. Zaczynajmy. Przemyśl to. Nie rób wszystkiego dla pieniędzy, ale wybierz odpowiednią dla siebie sytuację. Własność to wszystko – powiedział Ball w rozmowie z kanałem Ball Facts.
Irving nie odpowiedział na ofertę LaVara. Nie jest nawet jasne, czy wiadomość do niego dotarła. Nawet dzieci LaVara nie grają w butach BBB – LaMelo występuje w Pumach, Lonzo zakłada Nike. W tym momencie trudno oczekiwać, aby rozgrywający brał słowa Balla na poważnie. Irving ma swoje problemy, w tym fakt, ze Nets raczej nie będą chcieli wiązać się z nim długoletnią umową.
Wielka zapowiedź wielkiego finału NBA już w środę 1 czerwca o godz. 21:00 na YouTube. Michał Pacuda i Krzysztof Sendecki podsumują drogę Celtics i Warriors do finału. Zastanowią się kto jest faworytem i dlaczego, a także co muszą zrobić jedni i drudzy, aby wygrać mistrzostwo NBA. Zapraszamy w środę o godz. 21:00 NA ŻYWO na YouTube!