Rosa Radom po bardzo dobrym i emocjonującym meczu okazała się lepsza od Polfarmexu Kutno 76:66. Największy wpływ na zwycięstwo radomskiego zespołu miał zdecydowanie Robert Witka, który rozegrał najlepsze spotkanie od kilku dobrych lat.
Od pierwszych minut w radomskiej hali mogliśmy oglądać świetne zawody, szczególnie biorąc pod uwagę grę defensywną obu zespołów. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego świetnie radzili sobie na parkiecie, jednak goście wcale nie odpuszczali. Po pierwszej połowie przegrywali jedynie 32:30.
[ot-video][/ot-video]
Trzecia kwarta padła jednak łupem gospodarzy. I to dość znacznym. Zespół gospodarzy zagrał mądrze w defensywie, co tylko napędzało kontrataki zespołu. Kapitalne zawody rozgrywał Robert Witka, który dzięki swojemu doświadczeniu znajdował sposób na dobrze broniących gości.
Czwarta kwarta to popis nieskuteczności, choć z drugiej strony trzeba także pochwalić oba zespołu za bardzo dobrą defensywę. Nieco niewidoczny w ataku był w tym spotkaniu Michał Sokołowski, jednak trzeba jasno powiedzieć, że miał w tym meczu zupełnie inne zadanie. Ostatecznie radomianie wygrali to spotkanie 76:66.
Najlepszym zawodnikiem Rosy był zdecydowanie Robert Witka z 19 punktami, 6 zbiórkami i 4 asystami. 12 „oczek”, 8 zbiórek i 6 asyst dorzucił Torey Thomas. Kolejny dobry mecz rozegrał także CJ Harris, który mecz skończył z 17 punktami.
[ot-video][/ot-video]
Po stronie pokonanych najlepszymi zawodnikami byli Josh Parker z 13 punktami, 6 asystami i 4 zbiórkami. 12 „oczek” i 3 zbiórki dołożył Jarosław Zyskowski. Grzegorz Grochowski miał w tym meczu spory problem z faulami, jednak jego 4 punkty, 4 zbiórki i 6 asyst wyglądają naprawdę przyzwoicie. Po więcej statystyk zapraszamy tutaj:
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET