Mecz numer siedem w konfrontacji Boston Celtics z Milwaukee Bucks w Półfinale Konferencji Wschodniej obędzie się już niedzielnego wieczoru. Czy osłabione Kozły będą mogły liczyć w tym spotkaniu na dostępność Khrisa Middletona?
Kosztem spotkania jest oczywiście awans do Finału Konferencji Wschodniej. Oba zespoły mają świeże wspomnienia z tej fazy rozgrywek, ponieważ Bucks w ostatnich trzech latach dwukrotnie udawała się ta sztuka, a Celtics w ECF gościli po raz ostatni w specyficznym sezonie 2019/20. Drużyny znają zatem smak najlepszej czwórki rozgrywek, co gwarantuje nam nie lada emocje sobotniego wieczoru.
Pamiętajmy jednak, że mimo wyrównanego stanu 3-3 w serii ekipa z Milwaukee ciągle radzić sobie musi bez Khrisa Middletona, który naciągnął MCL w lewym kolanie. Po kontuzji skrzydłowego w rywalizacji z Bulls otwarcie mówiło się, że nie zobaczymy go w Półfinałach Konferencji, jednak przedłużający się terminarz sprawił, że dla Kozłów pojawił się promyczek nadziei.
Jak informuje Brian Windhorst z ESPN, rehabilitacja Middletona nie idzie jednak tak szybko, jak się pierwotnie spodziewano. – Na początku tygodnia osoby, z którymi rozmawiałem, mówiły mi z optymizmem, że Khris zagra w piątek. Tak się jednak nie stało – przyznał insider. – Na ten moment powiedziałbym, że jest pesymizm co do jego występu w niedzielę. Szczerze mówiąc, usłyszałem, że nawet jeśli Bucks awansują do Finałów Konferencji, to nie wiadomo, czy Middleton będzie gotowy do gry od pierwszego meczu – dodał.
Jak bardzo Bucks brakuje Middletona obrazują liczby. W drugiej rundzie play-offów notują średnio 84.4 punktów z półdystansu na 100 posiadań. To najgorszy wynik spośród wszystkich tegorocznych półfinalistów Konferencji i o ponad 10 punktów słabszy od średniej zespołu z sezonu zasadniczego.
Decydujący mecz numer 7 już w niedzielę o godzinie 21:30 czasu polskiego.