Reggie Jackson po ostatnim meczu Detroit Pistons w play-offach NBA, postanowił trochę ponarzekać. Niewykluczone, że czeka go za to kara, ale temat który poruszył odbił się echem na ligowych korytarzach. Czy sędziowie naprawdę powinni ponosić konsekwencje za swoje decyzje?
Detroit Pistons podczas pierwszej rundy przeciwko Cleveland Cavaliers, byli szczególnie niezadowoleni z pracy wykonywanej przez sędziów. W trakcie meczu nr 1 Stan Van Gundy w rozmowie na żywo chlapnął, że przecież nikt nie gwiżdże LeBronowi Jamesowi fauli ofensywnych. Po meczu nr 4 konsekwencji nie obawiał się także rozgrywający drużyny z Mo-Town – Reggie Jackson.
– Próbowałem wykreować dobry rzut i wtedy… – nie dokończył Reggie. Jackson mówił o ostatnim posiadaniu meczu, gdy broniony przez Kyriego Irvinga rzekomo był faulowany podczas rzutu. – Zawieszenia, kary, zwolnienia. Wszystko to samo, co obowiązuje także nas. Nie jesteś produktywny dla sportu, jeśli popełniasz błędy. Po prostu sędziowie powinni ponosić za to konsekwencje, tyle mam do powiedzenia – dodał.
Sędziowie kwestie popełnianych przez siebie błędów rozwiązują wewnątrz własnego związku. Ci, którzy uchodzą za najskuteczniejszych mają szansę nie tylko sędziować w play-offach, ale także w samych finałach NBA. Co natomiast mogłoby się stać, gdyby wprowadzono system kar lub zawieszeń? Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż to wywarłoby tylko większą presję i doprowadziło do większej liczby pomyłek.
NBA nie chce mieszać się w sprawy związku sędziów, dlatego wszystko pozostawia do rozwiązania tylko i wyłącznie im. Poza tym sędziowie mylili się wielokrotnie na przestrzeni całej historii NBA, nigdy nie traktowano tego jako wynaturzenia, z którym trzeba walczyć. Błędy leżą w ludzkiej naturze. Liga aspekt sprawiedliwego prowadzenia meczów stara się poprawić poprzez ulepszanie procedur związanych z systemem powtórek.
Pojawią się także propozycje m.in. od właścicieli i trenerów. Doc Rivers jakiś czas temu poruszał temat tzw. challengów, czyli możliwości zakwestionowania decyzji sędziego przez trenera i próby jej zmiany poprzez analizę wideo. Takie rozwiązanie funkcjonuje m.in. w tenisie i siatkówce. Nie ma mimo to żadnych przymiarek do zmian przepisów, więc pozostaje nam polemizować.
Co wy myślicie o karaniu sędziów? Czy liga powinna oficjalnie chwalić się informacjami na temat sankcji za błędy popełniane w trakcie meczów? Zapraszamy do dzielenia się własnymi pomysłami.
Kosz w TV: Kolejna dawka play-off w NBA, kto wywalczy awans?
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET