Bohaterem ostatniej akcji pierwszej kwarty wczorajszego meczu ćwierćfinału I ligi został Karol Szpyrka. GKS Tychy pokonał Znicz Basket Pruszków 93:82 i wygrał rywalizację 3:1.
Tyszanie od początku ruszyli do ataku i szybko uzyskał przewagę. Karol Szpyrka zdobył swoje pierwsze punkty w połowie pierwszej kwarty, GKS prowadził wtedy już 12:4, ale to co poderwało wszystkich zgromadzonych w hali kibiców stało się w ostatniej sekundzie premierowej części meczu. Karol Szpyrka rzucił piłkę z własnej połowy w kierunku kosza przeciwnika i jak się okazało nie spudłował. Cała sytuacja do obejrzenia na poniższym filmie:
[ot-video][/ot-video]
Gospodarze cieszyli się z wczoraj z awansu do półfinału, gdzie czeka już na nich Miasto Szkła Krosno. Podopieczni trenera Tomasza Jagiełki potknęli się w play-off tylko raz, w pierwszym pojedynku w Pruszkowie. Kolejne mecze w wykonaniu GKS-u wyglądały już dużo lepiej, co przyniosło spodziewany efekt. Wczoraj najlepsi na tyskim parkiecie byli Marek Piechowicz, Piotr Hałas i wspomniany Karol Szpyrka, choć pozostali koszykarze GKS-u również spisywali się bardzo solidnie. Gospodarze dominowali pod tablicami, trafiali dziesięciokrotnie zza łuku i cieszyli się lepszą skutecznością z gry.
Obserwuj @eRKaczmarski
Obserwuj @PROBASKET