Wyniki NBA: triple-double Doncicia i Cunninghama, świetny mecz Paula, kolejna porażka Lakers

10
4710

Atlanta Hawks zagrali świetną czwartą kwartę, dzięki czemu mogli zacząć świętowanie wygranej z Los Angeles Lakers. Los Angeles Clippers, dość niespodziewanie, bardzo łatwo poradzili sobie na wyjeździe z Charlotte Hornets. Nikola Vucević zdobył 24 oczka, prowadząc Chicago Bulls do przekonującej wygranej nad Portland Trail Blazers. 31 punktów rzucił Saddiq Bey, dzięki czemu Detroit Pistons, dość niespodziewanie, ograli Cleveland Cavaliers. Luka Doncić zanotował triple-double, ale jego Dallas Mavericks przegrali z Orlando Magic. Denver Nuggets zdemolowali Milwaukee Bucks, wygrywając 36 punktami. Wysoką wygraną zanotowali także koszykarze Minnesota Timberwolves, którzy pokonali Utah Jazz, a 31 oczek dla Wolves zdobył Karl-Anthony Towns. W ostatnim meczu minionej nocy Phoenix Suns pokonali w wyrównanym spotkaniu San Antonio Spurs, a Chris Paul miał 20 punktów i 19 zbiórek.


Atlanta Hawks – Los Angeles Lakers 129:121

Statystyki na PROBASKET

  • Trae Young rzucił 36 punktów, prowadząc Hawks do siódmej wygranej z rzędu. Dzisiaj o wygranej zdecydowała świetna czwarta kwarta. Young miał także 12 asyst. John Collins dołożył 20 punktów i 11 zbiórek, Clint Capela rzucił 15 oczek. Hawks wyrównali swoją najdłuższą serię wygranych w tym sezonie, choć zaczynali czwartą kwartę z 10 punktami straty. – Jeśli nasze nastawienia jest właściwe, potrafimy zatrzymywać przeciwników. Wówczas mamy spore szanse na wygraną w każdym meczu – powiedział Young. Onyeka Okongwu 12 ze swoich 16 punktów zdobył w ostatniej kwarcie. Jednocześnie pomógł zatrzymać Davisa na zaledwie pięciu oczkach w ostatnich 12 minutach.
  • Malik Monk zdobył dzisiaj dla Lakers 33 punkty, ale nie uchronił swojej drużyny od trzeciej porażki z rzędu. Wszystkie miały miejsce podczas absencji LeBrona Jamesa. LBJ nie był dzisiaj z zespołem, wrócił do LA, aby poddać się leczeniu bolącego lewego kolana. Lakers zdobyli w pierwszej połowie 71 punktów, ale zabrakło im siły rażenia w decydującym momencie. Do składu Lakers wrócił Anthony Davis, który pauzował przez jeden mecz ze względu na ból nadgarstka. Rzucił 27 punktów. Russell Westbrook miał 20 oczek.
  • Trójka Monka wyrównała stan rywalizacji na 121:121. Jednak chwile później De’Andre Hunter wykorzystał jeden rzut osobisty, a chwilę później celnym rzutem za trzy popisał się Young. Young powiększył przewagę, trafiając dwukrotnie z linii rzutów osobistych na 25 sekund przed końcową syreną. Dzięki wgranej Hawks przesunęli się na 10. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. – Nie jesteśmy w pozycji, w której chcielibyśmy być, ale to w porządku. Wiemy, co musimy zrobić jako zespół. Musimy znaleźć sposób na poradzenie sobie z przeciwnościami i lepiej zamykać mecze – powiedział Westbrook.

Charlotte Hornets – Los Angeles Clippers 90:115

Statystyki na PROBASKET

  • Reggie Jackson i Brandon Boston Jr. rzucili po 19 punktów, dzięki czemu Clippers bardzo pewnie poradzili sobie z Hornets. Aktualnie drużyna z LA znajduje się w serii meczów wyjazdowych, w których ma bilans 4-3. Marcu Morris Sr. dołożył 16 oczek, a Luke Kennard miał 14 punktów i 10 zbiórek. Justise Winslow zanotował 13 punktów i osiem zbiórek. – Przystąpiliśmy do tego spotkania z odpowiednim nastawieniem. To zespół, który będzie walczył w każdym meczu, nieważne, kto jest na parkiecie. Dotknęły nas liczne kontuzje, koronawirus, ale nasi zawodnicy cały czas walczą, chcą wygrywać. Nie zawsze będziemy grać pięknie i wygrywać, ale najważniejszą rzeczą jest zostać razem jako grupa – powiedział po meczu trener Clippers, Ty Lue.
  • LaMelo Ball rzucił 23 punkty, miał 10 asyst i sześć zbiórek i zero strat. Miles Bridges miał 18 punktów i dziewięć zbiórek. Hornets przegrali po raz pierwszy od dwóch wygranych. Dzisiaj zawodnikom z Charlotte brakowało energii, nie byli w stanie wskoczyć na odpowiedni poziom. Clippers ograniczyli ich poczynania do 32% skuteczności z gry, a sami trafili 52% rzutów. Clippers nie pozostawili żadnych wątpliwości, a w drugiej połowie sukcesywnie powiększali przewagę.
  • Clippers prowadzili do przerwy czterema punktami, a w trzeciej kwarcie wciąż nie opuszczali. Już na początku czwartej kwarty powiększyli przewagę do ośmiu oczek. Na początku ostatniej ćwiartki szybko powiększyli różnicę o 20 punktów. Końcówka została rozegrana rezerwowymi składami. – To bardzo dobra drużyna pod względem defensywy. My nie byliśmy w stanie zrobić zbyt wiele w ofensywie. Podkręcali tempo i jednocześnie zatrzymywali nas. Musimy im oddać, że zagrali solidnie. Staraliśmy się trzymać tak długo, jak byliśmy w stanie, ale już w końcówce trzeciej kwarty i do końca ostatniej ćwiartki nie byliśmy w stanie się podnieść – przyznał trener Hornets, James Borrego.

Chicago Bulls – Portland Trail Blazers 130:116

Statystyki na PROBASKET

  • Nikola Vucević miał 24 punkty i 14 zbiórek, DeMar DeRozan dołożył 23 oczka i 10 asyst, a Bulls poradzili sobie z niemrawym początkiem. Zach LaVine miał 20 oczek, Coby White 18, a Ayo Dosunmu zakończył zawody z 11 asystami. Bulls wygrali trzy z ostatnich czterech meczów. – W przeszłości przegraliśmy kilka meczów, ponieważ nie byliśmy w stanie dobrze bronić. Nawet dzisiaj rywale na początku meczu byli w stanie wskoczyć na odpowiedni poziom. Jeśli chcemy zajść daleko w play-offach, nasza defensywa musi być na miejscu. Pokazaliśmy, że potrafimy to robić. Teraz kwestia, aby pozostać konsekwentym – przyznał Vucević.
  • Dla Blazers 29 punktów miał CJ McCollum, Norman Powell dołożył 22, a Anfernee Simons miał 21. Blazers trafili siedem ze swoich pierwszych prób zza łuku i po pierwszej kwarcie prowadzili sześcioma punktami. Jednak z kolejnymi minutami Bulls wyglądali coraz lepiej w defensywie. – Pozwoliliśmy im poczuć się komfortowo. Szczególnie na wyjeździe później trudno cokolwiek z tym zrobić. Do przerwy mieli 21 asyst. Tu nie chodzi o to, że pokonał nas jeden facet. Tutaj cała drużyna grała na luzie – powiedział trener Blazers, Chauncey Billups.

Detroit Pistons – Cleveland Cavaliers 115:105

Statystyki na PROBASKET

  • Saddiq Bey rzucił 31 punktów, a Cade Cunningham dołożył 19 oczek, 10 zbiórek i 10 asyst. Pistons byli w stanie przezwyciężyć fatalny początek spotkania. Cavs prowadzili już 15:0, ale Pistons skrócili dystans do sześciu oczek jeszcze przed przerwą, a w czwartej kwarcie wyszli na pierwsze prowadzenie. – To piękno NBA. Nie chcieliśmy takiego początku, ale wiedzieliśmy, że mamy bardzo dużo czasu, aby wrócić. Musieliśmy zacząć robić te drobne rzeczy – powiedział Bey.
  • Cunningham skończył z triplde-double, choć w pierwszej połowie nie zdobył ani jednego punkty. – Nie mogą czuć się więźniem tego, co dzieje się w pierwszej połowie. Wprowadziliśmy usprawnienia i muszę być gotowy, aby robić to, co muszę robić. Musiałem wyrzucić z siebie pierwszą połowę – stwierdził Cunningham. Frank Jackson dodał 19, a Isaiah Stewart 14 punktów i 12 zbiórek. Pistons przerwali serię czterech porażek z rzędu.
  • Dla Cavaliers 24 oczka zdobył Darius Garland, a Evan Mobley miał 18 punktów. – To trudna porażka i będzie ona ze mną przez jakiś czas. Prowadziliśmy 15:0, a na kilka minut przed końcem trzeciej kwarty prowadziliśmy jeszcze 11 oczkami. W pewnym momencie przestaliśmy bronić. W czwartej kwarcie to oni dyktowali warunki – przyznał Garland. Dla Cavs to zaledwie druga porażka w ostatnich 10 spotkaniach.

Milwaukee Bucks – Denver Nuggets 100:136

Statystyki na PROBASKET

Orlando Magic – Dallas Mavericks 110:108

Statystyki na PROBASKET

  • Franz Wagner rzucił 18 punktów, wliczając w to trafienie spod kosza na 54 sekundy przed końcem, które przełamało remis. Magic byli w stanie przezwyciężyć triple-double Luki Doncicia. Chuma Okeke zdobył 19 punktów, pomagając Magic w wygraniu drugiego meczu z rzędu. – Wychodzę na parkiet, dobrze się bawię i widzę, że ciężka praca na treningach nie idzie na marne. Jestem pewny siebie, reszta drużyny we mnie wierzy i ja też wierzę w siebie – powiedział Okeke.
  • Doncić skończył zawody z 34 punktami, 12 zbiórkami i 11 asystami. To jego 43. triple-double w karierze. Mavericks w ostatnich sekundach umieścili piłkę w rękach Słoweńca, ale ten nie był w stanie przebić się przez obronę. Ostatecznie rzut na zwycięstwo oddawał Maxi Kleber, który jednak pomylił się z rogu. Dobitkę miał jeszcze Reggie Bullock, ale i jego próba nie znalazła drogi do obręczy. – Zrobił wszystko tak, jak potrzeba. To jest to, co przywódcy robią – ufają kolegom z zespołu. Jeśli rzuty zaczną wpadać, będzie się nam grać zdecydowanie lepiej – powiedział trener Mavs, Jason Kidd.
  • Dorian Finney-Smith miał szansę na wyrównanie po celnym rzucie Wagnera, ale trafił tylko jeden rzut osobisty. W kolejnym posiadaniu spudłował Wagner. Kidd chciał wziąć czas, ale arbiter nie usłyszał jego prośny. Następnie piłkę z rąk Klebera zabrał Jalen Suggs, a Wendell Carter Jr. został sfaulowany i trafił tylko jeden rzut osobisty.

Minnesota Timberwolves – Utah Jazz 126:106

Statystyki na PROBASKET

Phoenix Suns – San Antonio Spurs 115:110

Statystyki na PROBASKET

  • Chris Paul był w Meczu Gwiazd już 11 razy i wszystko wskazuje na to, że znajdzie się w takim także w przyszłym miesiącu. Dołączy do niego Monty Williams, jego trener. Dzisiaj Devin Booker miał 28 punktów, Mikal Bridges dołożył 26 oczek, a Suns byli w stanie odwrócić losy spotkania, w którym przegrywali 12 punktami jeszcze w czwartej kwarcie. Suns zanotowali 40 wygranych w sezonie jako pierwszy zespół w NBA. Suns będą mieć najlepszy bilans przed przerwą na Weekend Gwiazd.
  • Paul przyznał, że zapewnienie takiego honoru trenerowi Williamsowi był jednym z celów w ostatnich tygodniach. – Na przestrzeni tak długiego sezonu nie jest niczym złym mieć takie małe cele. Cieszę się dla niego, to świetne osiągnięcie – przyznał CP3. Booker trafił dwie trójki z rzędu, zmieniając deficyt w czteropunktowe prowadzenie (112:108). Te trafienia sprawiły, że Spurs nie byli już w stanie odpowiedzieć. – Wiem, że nie boi się oddawać takich rzutów – powiedział Williams.
  • Rozgrywający Suns, Paul, rzucił dzisiaj 20 punktów, do których dołożył 19 asyst i osiem zbiórek. Kilka nocy wcześniej zanotował 18. Triple-double w karierze. – To świetna rzecz, możesz reprezentować miasto, drużynę i całą rodzinę. Jestem wdzięczny za wszelkie poświecenia, jakie robi nasz zespół, to wysiłek drużynowy – powiedział Williams o swoim wyróżnieniu.
  • Dla Spurs 24 oczka rzucił Doug McDermott. Loonie Walker IV dodał 22 punkty. – Nikt z nas nie zagrał fatalnie. Grali razem, my graliśmy fizycznie i na dobrej intensywności. Oni byli pewni siebie. Oczywiście, że wolałbym mniej błędów i wolałbym wygraną, ale trudno oczekiwać więcej niż to, co dzisiaj wykonaliśmy – przyznał trener Spurs, Gregg Popovich.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    10 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments